:-)) dzieki
Wersja do druku
:-)) dzieki
Blenda to takie ustrojstwo do odbijania swiatla (robienia zajaczkow) :mrgreen:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Blenda_(fotografia)
http://www.lastolite.com/reflectors.html
Adamek - na twoje marudzenie odnosnie splaszczania czy swiatla lampy koniecznie znad aparatu mam dwie riposty:
- softbox/parasolka
- off-shoe cord
Brakuje w Twoim pytaniu najistotniejszej czesci, a mianowicie jaki efekt chcesz w ostatecznym rozrachunku otrzymac.Cytat:
Zamieszczone przez PORTER
Na tak postawione pytanie prawda sa zarowno odpowiedzi kolegow o doswietlaniu jak i na przyklad propozycja:
- zmierz ekspozycje na swiatla sciagnij ja dodatkowo o 1 EV i ... dostaniesz ladna konturowa sylwetke:).
Ostatnie pytanie "co chcesz uzyskać" ma duży sens. Czasem doświetlenie pierwszego platu totalnie może zepsuć dobre ujęcie. Tylne oświetlenie daje bardzo ciekawe efekty i trzeba się zastanowić, czy warto dopalać lampą.
ok - tu kolega pytał chyba o fotografowanie ludzi, a mnie męczy inna rzecz - co jeśli mamy obiekt architektoniczny czy nawet szczyt gorski a za nim wciąż jasne niebo...na co mierzyć? Jak na niebo to obiekt za ciemny :( jak na obiekt to niebo przepalone.... zaznaczam ze chodzi mi o sytuacje gdy nie mozna uzyc firltru połówkowego szarego (np. wysoki wieżowiec który wtedy w połowie byłby przyciemniony). HDR - to jest rozwiązanie - ale czy da się to zrobić bez tej pomocy? Pozdrawiam i z góry dzięki za rady doświadczonych kolegów :)
myslisz sztampowo. polowka szara nie sluzy tylko i wylacznie do ustawiania jej na sztorc - ciemnym do gory :)
i odpowiadajac na powyzszy zarzut "bo sie nie da": jak to sie nie da, jak sie da? ustawiasz holder w pozycji "w poprzek" i zakladasz dwie polowki - jedna przyciemniajaca lewa strone, druga druga. jak masz coupling ring to nawet mozesz zalozyc polowki w dwa holdery lekko pod skosem. jak sie to madrze zrobi to w srodku mozna uzyskac ze 2 dzialki mniej tlumienia niz na zewnatrz. a to juz duzo.
nie, nie upieram sie, ze to nie jest perwersja :) tylko ze ja jestem old-school i mam duza awersje na HDR ktory staje sie fetyszem osob nie lubiacych myslec i nie umiejacych poprawnie naswietlic, a do tego napedzaja takie cyfrograficzne oglupienie, ze rasowe mocne cienie albo partie bardzo jasne na zdjeciach to cos karygodnego :) przy czym, to jest uwaga ogolnie, nie do Twojego przypadku :)
akustyk - podziwim Twoje zdjęcia :) dzieki za kreatywne rady - ma sens; właśnie się zastanawiałem jak do cholery by "wyciąć szarą połówkę" coby pasowała np. do sfocenia wieżowca w którym pracuję ;)
To jeszcze zapytam eksperta - jak dokładnie uzyć szarej połówki - zmierzyć najpierw bez filtrów (na co - na jasną partię czy ciemną?) a potem dopiero założyć filtr? pozdrawiam i dzieki
z tym pogrubionym to pojechales po bandzie :)
a co do pytania: nie wiem czy odpowiedz Cie bedzie satysfakcjonowac, ale ja polowek uzywam "na oko", korzystajac z "wbudowanej pamieci scen" :)
zakladam filtry tak jak uwazam, ze bedzie najlepiej. potem mierze to co mam w polu pomiarowym w srodku i dokladam korekte wynikajaca z systemu strefowego i ewentualnej poprawki na "naswietlanie do prawej" (czyli znowu "na oko" szacuje jasnosc). najczesciej dziala, a czasem robie druga klatke z korekta ekspozycji, jesli rozpietosc sceny wymaga bardzo duzej dokladnosci.
metoda na pomiar a potem zakladanie filtrow pewnie jest lepsza i pewniejsza, ale wyrobilem sobie na tyle dobre oko, zeby radzic sobie bez niej. a oszczedza mi czasu.
tak ze, jakbys chcial madrych wskazowek, to chyba musisz kogos innego zapytac :)