Dodam jeszcze, że wzorek wzorkiem, ale jak wiadomo na szerszym kącie można ponaginać trochę tą granicę czasu poruszenia.
Wersja do druku
Dodam jeszcze, że wzorek wzorkiem, ale jak wiadomo na szerszym kącie można ponaginać trochę tą granicę czasu poruszenia.
Tak na prawdę, to wzór jedynie zaciemnia całą sprawę... (?)
Nie ma to jak doświadczenie i pewna ręka.
Ja wielokrotnie otrzymywałem ostre zdjęcia przy czasach naświetlania ok. 1/10 a nawet 1/5 sek. przy obiektywie 2/58 Biotar Carl Zeiss Jena (i filmie 24x36 oczywiście). A zdarzyło mi się poruszyć zdjęcie przy 1/250 sek i tym samym obiektywie... w górach, jak rączki były zmeczone.
Tak więc moje boje o naukowe podejście do sprawy raczej jednak nie maja sensu, gdyż co ma być poruszone to będzie, a co ma wyjść ostro to wyjdzie.
Mój rekord z ręki i zdjęcie ostre to 6 sek. (ja siedzę, łokcie oparte o barierkę, a aparat o moją głowę).
Ale generalnie: obiektyw standardowy (lub lekki zoom) to 1/50 sek i tyle.
:)