Zgadzam się z Tobą, że inny zakres i inne światło. Różnica w jakości zdjęć też jest inna - to przede wszystkim miałem na myśli :!:
Wersja do druku
Oczywiście, że każdy ma prawo... Ale nie popadajmy w skrajności. Nie brać w ogóle do ręki jaśniejszego Tamrona o innym zakresie ogniskowych, bo kupiliśmy L to chyba lekka przesada... ;) Oczywiście z jakichś tam powodów technicznych i jakościowych skrót L pochodzi od słowa luxurious (dobrze mówię?), ale nie trzeba od razu dyskwalifikować obiektywu o zupełnie innych parametrach.
Swego czasu zastanawiałem się nad 17-40, ale doszedłem do wniosku, że jak na zooma, to ma za mały zakres ogniskowych. Żeby choć jaśniejszy był :(
Zamiast 17-40 rozważ zakup C 17-55/2,8 IS. Jasny, ostry, stabilizacja :-D.
gdyby był pod FF.. to byłby ideałem:)
pisze ogolnie, mam APS-C:)