Zamieszczone przez
piotrusb
"- Jestem miłośnikiem starych filmów dokumentalnych. Zawsze ciekawiło mnie, dlaczego tamte wybuchy tak silnie zapadały w pamięć - jakby każdy kawałek rozsadzanego obiektu wylatywał w powietrze oddzielnie. Dzisiejsze eksplozje wyglądają jak piękne kwiaty. Janusz uważał, że różnica efektu tkwi w budowie starych kamer, które mają otwartą 45-stopniową przesłonę. Kompletnie rozmontowaliśmy więc kamerę Panaflex na wzór starej z lat 40. Udało się - nie było efektu zamazania, a każda klatka była jak strzał z karabinu maszynowego. Użyliśmy także własnej konstrukcji ekranu chroniącego obiektyw, dzięki czemu uzyskaliśmy efekt bryzgania krwi w stronę widza. Podczas kręcenia ja sam wylewałem z torebki krew prosto na przezroczystą osłonę obiektywu. Nie chciałem, żeby ten film przypominał obrazy wojenne Johna Wayne?a. Wszystko to zrobiliśmy przed wyjazdem na zdjęcia do Europy."