Wersja do druku
ok, farba akrylowa moze byc, zrobilem maly test, rozcienczylem akrylowa w wodzie tak jak jest zalecane, wymoczylem w tym kawalek materialu, zostawilem do wyschniecia. Material suchy, po akcjach typu zgniatanie itp farba sie nie kruszy, nie sypie, jest trwala. Nastepnie namoczylem ten material w wodzie, znowu zgniatanie, rozcieranie itp i nie puscil farby :) Takze jesli farbowac material to chyba tylko akrylem wodnym, jak wyschnie to nie zejdzie :)
W niektórych (raczej starszych i dłużej obecnych na rynku) pralniach farbują tkaniny.
Witam!
Mam taką sprawe. Kupilem niedawno uzywane fotele do samochodu, kolor czrno- czerwony wykonane z weluru . Tyle ze ten czerwony jest juz wyblakly od slonca i bardziej przypomina blady rozowy. Chcielem je jakos odnowic. Myslalem o zabarwieniu ich z powrotem jakims czerwonym barwnikiem. Ale nie wiem jak sie do tego zabrac. Ma ktos moz jakies pomyslly, rady?? Gdzie mogłbym coś takiego kupic, i co wogole mozna by kupic. Prosze o pomoc. pzdr!
Heh, moj temat ;) Welur - raczej niewdzieczny w farbowaniu ze wzgledu na strukture :( To jest taki drobny meszek prawda ? Sprawdz czy nie jest wytarty poprostu - wtedy najlepiej wymiana u tapicera. Z welurem ciezko cokolwiek zrobic. Mozesz sciagnac tapicerke z foteli - troche roboty jest na wszystkie spinki, druty itp. i zagotowac calosc w czerwonym barwniku - czarny nie powinien przyjac barwnika jesli jest naprawde jeszcze czarny,a czerwony odzyskac barwe. Ale jesli czarny jest juz tez troche wyblakly to niestety zrobi sie lekko czerwonawy. W tym wypadku pozostaje rozpruc obicie tak zeby miec sam czerwony, zafarbowac go na czerwono barwnikiem normalnym w ktorym sie gotuje taki material, czarny zagotowac w czarnym, a pozniej zszyc spowrotem na maszynie mocnymi nicmi ;) Sam teraz przechodze przez renowacje siedzen - ale raczej nie bede farbowal - nie chce starego materialu na fotelach, bede raczej od nowa tapicerowal w domowym zaciszu wg starych wykrojow z tych foteli ;)
Ok, dzieki:) szukam wlasnie sposobu zeby nie rozpruwac tego wszystkiego ale chyba jednak sie bez tego nie obejdzie:p albo zostawie takie jakie jest...
Ale wiesz co, duza czesc tego czerwonego materialu da sie chyba latwo sciagnac. bo to ta srodkowa czesc, tyle ze w srodku jest jakas gabka. To nie doaloby sie chociaz jakos tego zafarbowac, bez prucia?? Czy to cos przeszkadza ze w srodku zostalaby ta gabka??
Nie wiadomo jak zareaguje ta gabka, jak stara jest, czy pod wplywem wilgoci poprostu sie nie zacznie kleic albo kruszyc ;)
a ta Twoja metoda z farba akrylowa?? nie daloby sie moze jej jakos wykozystac??
akryl musi byc mocno rozcienczony i material w nim wymoczony, operacje trzeba przeprowadzic kilka razy w zaleznosci od materialu. Troche usztywnia to material :( Mi to nie przeszkadzalo, ale na siedzisku bedzie to denerwujace ;)