Ja elektroniki tez bym nie ruszal, chociaz mozna kalafonie w brylce rozpuscic w alkoholu i pozniej tym malowac elektronike zeby zabezpieczyc, ale nie w aparacie. Takie zabiegi to we wzmacniaczach itp ;) Ale jak juz kiedys powiedzialem: moj aparat nigdy nie zobaczyc serwisu innego niz moj wlasny ;) Nawet jak padnie migawka to sam naprawie chociazby mialbym z kartki wycinac :P A wiec dlaczego by pewnego razu nie uszczelnic :D ? Tak swoja droga to ogladajac body od srodka zauwazylem ze przyciski sa i tak dosc dobrze uszczelnione bo maja gumki z tego co pamietam...