hihi 9 to szalony zając :Db bardzo fajne, ale ja nie powinnam się w ogóle wypowiadać...nie mam odpowiedniego sprzętu do oceniania:D
Wersja do druku
hihi 9 to szalony zając :Db bardzo fajne, ale ja nie powinnam się w ogóle wypowiadać...nie mam odpowiedniego sprzętu do oceniania:D
Wlasnie, sprzet (poza okiem) nie ma nic do tego!
Znamy sie nie od dzis a poza tym, przy kazdym spotkaniu trzeba ja przyzwyczaic do swojej osoby. Po jakiejs godzinie wspolnych medytacji mozna juz podejsc blizej, tak ok 5m. No i bez gwaltownych ruchow, nie lubi tego :)
Ciesz się z tej przyjaźni, dla takich chwil warto łazić z aparatem po bezdrożach. Ja się ostatnio też zaprzyjaźniłam z dzikim zwierzaczkiem, to są bardzo wzruszające spotkania. Mój sam do mnie przyszedł po dwóch tygodniach polowania na jednej łące (on na myszy, ja na niego) - usiadł 2 metry przede mną i zaczęliśmy rozmowę :D. AF już nie działał, za blisko było, a ja po raz pierwszy w życiu nie miałam przy sobie krótkiego obiektywu!.. Ale w tym momencie nie zdjęcia były najważniejsze..
Świetne
pozdrawiam
foty wszystkie super! :)
Próbowałem kiedyś tego samego, ale w 2giej godzinie zjadła mnie (nie)cierpliwość
2 ka - klasa sama w sobie :mrgreen: Brakuje jej tylko koniczynki w zębach! Inna sprawa że nigdy bym nie pomyślał, że można pomylić zająca z Łosiem ;-)
8 ka - zobaczcie co szaraczka zrobiła ze swoim okiem! :shock: Próbowaliście kiedyś zajrzeć sobie do środka ucha? ;)
..a 9 kę najdosadniej skomentowała moja znajoma z pracy:
"ja piórkuję, a my wydajemy gruby $$$ na maskarę do rzęs!" :lol:
Świetne zdjęcia dr11!!! Gratuluję i zazdroszczę oswojenia! :)
Nigdy fotografia przyrodnicza mnie nie zachwycała, ale Twoje "strzały" są świetne. Bardzo pozytywne :)
Wszystkie się mi podobają.
Niektóre opisy wydane przez kolegów z forum :lol: też.
A najbardziej spodobała mi się 9-tka.
Pozdrawiam.
Tomek
Żadko kiedy widzi sie tak fajne zdjecie:)