Riccardo znam co najmiej 15 osób które już coś zrobiły tą techniką :) Ot poprostu trzeba trafić na odpowiednie środowisko :) Kiedyś na plenerze eksperymentowaliśmy z tą techniką rozkładając papiery w różnych miejscach w parku... np w stawie :) ile potem było zabawy z szukaniem ich.
Słyszałem że jest jakiś Czech czy Słowak który jest mistrzem tego nazywa się "Szigut" -nie wiem jak poprawnie się pisze jego nazwisko starałem się zapisać fonetycznie. Gdyby ktoś coś więcej wiedział o nim to będę wdzięczny za informację :)