Nie zgodzę się do końca, oczywiście, płynny, ale często są gwałtowne zmiany tempa, dla mnie najskuteczniejsze zawsze było szybko na zakrętach, przed przeszkodą skrócenie, podstawienie, i skok, itp itd
Wersja do druku
Chyba niezbyt umiejętnie stopniujesz napięcie, bo dla mnie po pierwszym, to juz nie było ciekawszego :) Jeszcze 6. :) Może 8., ale ze zdecydowanie mniejszą GO, tło przeszkadza. Piątka ma spory potencjał, ale przy znacznie ciaśniejszym kadrze.
Jakbym siedzial na koniu a on by podskoczył to ja bym spadł. :lol: Natomiast moja córka ładnych pare lat skakała sportowo .Oczywiscie tata byl kibic i kierowca .Jest to zajecie codzienne więc napatrzylem się :mrgreen: Teraz nawet jak żaba skoczy to mam dość.Z ta plynnoscią to bywa różnie :-) .Ale dosć żartów,po prostu wiem że trudno osiagnąć odzwierciedlenie dynamiki skoków konia ,ale warto próbować.Pozdrawiam.
gdyby było łatwo, to by nie było zabawy:)
W końcu chodzi o to, aby gonić króliczka... :)
białego króliczka w dotatku:)
tak btw, czym cykałeś, bo staram się Cię zlokalizować w pamięci z zawodów?
Fociłem 40D i Sigmą 70-200/2.8. Kręciłem się po prawej stronie (patrząc z trybuny vip).
no to pewnie Cię nie widziałem, ja się kręciłem po lewej albo na przeciwko vip-ów, dekorację ze strony vip-ów cykałem