Zamieszczone przez
gacek
A to nie jest czasem tak, że na stopce mamy właśnie zwarcie styków, a nie napięcie? Na pewno w analogach tak było, nie sądzę, żeby coś się zmieniło od tego czasu. Poza tym, jeśli stare lampy zabijają nowe aparaty, to znaczy, że to one, a nie aparat podają napięcie. Więc patent powinien zadziałać :D
A jeśli kabelek nie działa, to elektronika, i to prosta. Nawet nie trzeba projektować płytki, wystarczy jeden element. Transoptor. Działa dokładnie tak, że masz dwa połączenia elektryczne (odizolowane, co ważne w tym przypadku), i w momencie, kiedy na jednym pojawi się zwarcie, układ robi zwarcie na drugim. Dobrać tylko model do natężenia i będzie grało :D