Pewnie jeszcze nie wyjechali ... :)
Wersja do druku
Pewnie jeszcze nie wyjechali ... :)
może krzyżacy na nich napadli ;)
świetny pomysł i w wątku nie fotograficznym powiem, że cudowne doświadczenie i nie czepiam się widowiska
... ale nie był bym sobą gdybym trochę żółci nie rozlał nad organizacją "działu fotografia". Robienie zdjęć mocno utrudnione. Bo raz, trzeba było mieć akredytację, dwa jak się nie miało, to się było jak jakieś bydło przez ochronę traktowane. Rozwijając wątek, że trzeba było mieć legitymację fotografa wiedziałem, ale że można ją było tylko w tej wiosce załatwić to się dopiero na miejscu dowiedziałem. Myślę ,że dobrym pomysłem byłoby na przyszłość możliwość zamówienia pocztą albo odebrania gdzieś poza wioską, przepraszam gminą.
Dwa, ochrona już się sama gubiła w argumentacji, czemu nie można robić zdjęć z bliska i czemu część ludzi nie związanych z prasą ani sanitariuszami mogła siedzieć/zasłaniać widok/kadr ludziom siedzącym w strefie dla bydła. Do tego telewizja/rzekomo sponsorzy zasłaniali w centralnej części sceny kadr.
Był kącik osobistych i subiektywnych żali. Teraz coś co chyba nie tylko fotografujących zdenerwowało, a mianowicie,że przez większość bitwy kotłowało się w jednym kącie i widoczność ludzi od środka do prawej strony sceny była mocno ograniczona.
Mimo,że z tego opisu może nie wynika, bardzo mi się podobało i pozdrawiam organizatorów i Carlosa, czy jak się kolega w niebieskim pisze za godną walkę i podchody w przebijaniu się do barierek.
Faktycznie musiało być ciężko, impreza duża a fotek brak, myślę, że impreza może się zadusić swoją popularnością, po niesamowitych korkach w tamtym roku, w tym wielu znajomych sobie odpuściło, wygląda na to, że mieli słuszne przeczucia.
Ja mam tylko zdjęcia z wieczornego konkursu fireshow - mogę coś wrzucić. Sama bitwa mnie nie interesowała więc nie byłem :)
A kto bitwe wygrał tym razem :?::-)
ja byłem na nocnym turnieju rycerskim http://blog-fotograficzny.blogspot.c...wald-2008.html