To ja odswierze watek.
Cel: portret, uzycie w Kosciele.
Aparat: FF.
Istota: bokeh, plastyka, ostrosc.
Wybor: 135/2.0 L czy 70-200/2.8 ?
Pzdr.
Wersja do druku
To ja odswierze watek.
Cel: portret, uzycie w Kosciele.
Aparat: FF.
Istota: bokeh, plastyka, ostrosc.
Wybor: 135/2.0 L czy 70-200/2.8 ?
Pzdr.
Mam oba ale jeśli miałbym wybrać tylko jeden to 135/2L zwłaszcza, że jest jaśniejszy, ma przyjemny bokeh. Jedyna wada to nożny zoom w kościele.
3:0 dla 135 L.
Wybór z powyżej - 135L
70-200 - to raczej w plenerze i studio się sprawdzi znakomicie, do kościoła jak już to wersja z IS.
Ale nie mając nic jasnego i szerokiego (jaśniej niż 24-105L) bez lampy już daleko nie "pojedziesz" i częściej w kościele używa się czegoś szerszego niż 135L. Ja bym radził jednak 85 1.8 a resztę kasy dozbierać i zamienić ten 24-105 na coś jaśniejszego ... Cały ślub można zrobić zestawem 5D+35L+85 1.8 :) Przy 24-105L już lampa jest raczej niezbędna.
Na śluby ja polecam (z 5D): 35L+85 1.8 (ew. 135L jeśli kasa pozwala)
(35L - 80%, 15-20% 85 1.8 - procent wykorzystania w tym zastosowaniu)
Po prostu 200mm w rzadko którym kościele użyjesz. A 135/2.0 L daje Ci bokeh, plastykę, której nie da Ci 70-200/2.8 L. Jedyne co jest "minusem" przez pewien czas to to co mówił Mac - zoom w nogach.
Mając 5D (każdego full frame'a) zestaw 35/1.4 L ; 50/1.2 L ; 85/1.2L (lub 85/1.8 USM) ; 135/2.0 L jest do ślubów czymś cudownym :) Można się spierać odnośnie 50mm pod FF - co kto lubi. Mi osobiście pod FF pewnie by nie pasowało :)
Na Twoim miejscu nie zastanawiałbym się :) Mam 85/1.8 USM i wiem co potrafi takie cudeńko z jasnym światłem i taka ogniskową ;)