odniosłem wrażanie,że CB to bardziej idol niż szansa na sukces. Częściej trzeba łapać szczękę w połowie drogi na ziemię niż stukać,że mi się zdjęcie nie podoba. Zdjęcie .... koledzy napisali, jednym się podoba, innym nie, ale nie róbmy z CB śmietnika i umówmy się światowa klasa to to nie była.