100 f/2.8 macro, 200 f/2.8
Wersja do druku
100 f/2.8 macro, 200 f/2.8
Wielkie dzięki za tyle sympatycznych odpowiedzi. Dla uzupełnenia podam, że aktualnie mam 20D z EF 28-135 ale przyznam szczerze, że nie mogę się w żaden sposób dopracować rezultatów jakie uzyskiwałem na SONY DSC707, który niestety mi skradziono.
Pozdrówka
A nie kusi Ciebie powrot do Soniaka? ;-)
Przyznam szczerze - mam Canona 5 m-cy i gdyby nie jego podstawowa zaleta jaką jest bezsprzecznie wymienna optyka to kto wie??? :wink:
To ja za Pszczola - lepiej wroc do Sonego 707.Cytat:
Zamieszczone przez stiopa
Bo jak widzisz - by samym szklem nadrobic to co producent tam w algorytmy poprawy obrazu wpakowal to duuuuzo forsy moze kosztowac.
A by umiejetnosciami fotografa i obrobka na kompie to osiagnac zamiast zdawac sie na producenta - to duuuzo nauki.
Jesli nie chce ci sie uczyc - to lepiej nie narzekaj ze zdjecia z 20D wychodza ci "nie takie jak z kompaktu" .
Jak widać naiwnie sądziłem, że Canon ma to opanowane nie gorzej niż Sony. :sad: Nauki się nie boję bo w końcu cały żywot na tym nam upływa. Ważne że wiem, iż do uzyskania efektów zadawalających trzeba to czasami dodatkowo PS-em lub podobnym traktować. Wielkie dzięki za podpowiedź i to, że waszymi wypowiedziami utwierdzacie mnie w przekonaniu, że ten typ tak ma :-)Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Pozdrawiam serdecznie
Canon ma to opanowane doskonale... Tyle ze porownujesz calkiem inne klasy aparatow... "Destrukcyjne" obrabianie kompakta sony to jednak sa w nieco innym celu jak to co wypluwa 20'stka.
Nie tylko "inne klasy aparatow", ale wrecz inna "filozofie" fotografowania.
No to lekcja pierwsza:Cytat:
Zamieszczone przez stiopa
Nie Canon a Sony a kompakt a lustrzanka.
Kompakty sa naszpikowane automatami i algorytmami upiekszajacymi - niezaleznie od firmy.
I Canon A60 potrafi zrobic ostrzejsze zdjecie niz Canon 20D.
To dlatego - nie z winy Sony czy Canona, z kompaktu Sonego wychodza ci zdjecia ostrzejsze niz z dSLR Canona - bo z dSLR wychodza zdjecia prawie nieobrobione softwarem aparatu, podczas gdy kompakty je na sile upiekszaja.
To roznica technologiczna produkcji zdjec w kompaktach a dSLR.
A teraz roznica ideowa:
lustrzanki cyfrowe zazwyczaj kupuja ludzie swiadomi wyboru, ktorzy chca miec lepsze zdjecia ale wiedza jak nad nimi popracowac, wiedza ze zrobienie zdjecia nie konczy sie na nacisnieciu spustu migawki.
Dlatego dSLR daja o wiele lepszy material do dalszej obrobki niz jakikolwiek kompakt, o wiele wieksza kreatywnosc zarowno przed zrobieniem zdjecia (dobor obiektywow, GO, czulosci, parametrow, kadrowanie) jak i po zrobieniu zdjecia (prawie surowe JPG z o wiele nizszym szumem, RAW swietnej jakosci).
Może trochę jaśniej na temat tej innej filozofii fotografowania :-)Cytat:
Zamieszczone przez Pszczola