Kolejne pytanko: czy zewnetrzna lampa korzysta z tych samych (ciemnych :)) ukladow co lampa wbudowana? chodzi mi o to, czy gdyby byla uszkodzona elektronika to lampa wbudowana tez by nie dzialala?
Wersja do druku
Kolejne pytanko: czy zewnetrzna lampa korzysta z tych samych (ciemnych :)) ukladow co lampa wbudowana? chodzi mi o to, czy gdyby byla uszkodzona elektronika to lampa wbudowana tez by nie dzialala?
To zalezy czy mowisz o ukladzie lampy, ukladzie wyzwalania czy o ukladzie pomiaru swiatla. To sa osobne elementy i zaleznie od tego co bedzie uszkodzone rozne kombinacje moga nie dzialac jak powinny.
Chodzi mi o to, czy fakt dzialania wbudowanej lampy jest gwarancja dzialania lampy zewnetrznej?
Ja się oduczyłem podłączania do nowoczesnych aparatów starych lamp błyskowych, po tym jak mi kiedyś się zresetował aparat. Po podłączeniu lampy od zenita do Fuji s602, efekt był taki:
1. Aparat normalnie działa, do uruchomienia lampy.
2. Błysk, dźwięk iskry w środku aparatu.
3. Aparat się zrestartował, utracił zawartość wbudowanej pamięci.
Nie polecam takich kombinacji.
Pozdr.
Artek
Ja również odradzam używania starych lamp do nowoczesnych aparatów. Nigdy nie wiadomo co się stanie, szkoda aparatu. Najlepiej używać lamp Canona lub ew. np. Metza.
W pelni sie zgadzam, tyle ze akurat nie mam zadnej nowoczesnej lampy ani wolnych srodkow na nia :) Mam za to takie cos i chcialem ja wykorzystac :)Cytat:
Najlepiej używać lamp Canona lub ew. np. Metza.
Ja bym nie ryzykował, stara ruska lampa... walnie Ci napięciem takim, że się popali elektronika w środku aparatu. Jeżeli nie od razu, to przy którymś odpalaniu błysku.
Ale jeżeli chcesz zaryzykować, to Twoja odpowiedzialność. Taniej jednak lampę kupić niż reperować aparat, albo nowy kupować.
Jeanette & Arturo
Rzecz w tym ze juz probowalem :( i teraz sie boje. Byc moze jest ktos z Zielonej Gory lub okolic i ma jakas lampe, ktora na bank dziala z nowoczesnymi aparatami? Chcialbym poprostu sprawdzic, czy juz czegos nie upalilem. Z gory dzieki za odzew
Ja też robiłem takie eksperymenty z ruską lampą na Canonie G5. Lampa wyglądała nieco inaczej, niż ta ze zdjęcia (wbudowany akumulator, podłączana do prądu w celu doładowania). Nie będę powtarzał eksperymentu po ostatnich postach :). Z tego co pamiętam, było chyba właśnie tak, jak ktoś napisał - lampa sama błyskała po włożeniu do aparatu. Aparat działa bez problemu (nie testowałem współpracy z innymi lampami - mam tylko nadzieję, że nic nie uszkodziłem).