Wyniki ankiety dowodzą, że 70-200 co najmniej dorównuje stałce ;)
Wersja do druku
Wyniki ankiety dowodzą, że 70-200 co najmniej dorównuje stałce ;)
Mój typ: 2 - 135mm, 1 - zoom
1.135
2.70-200
Różnica w granicach błędu :)
Naprawdę się dziwię, że nie widzicie różnicy;) Ale faktycznie jest ona bardzo mała:)
1 -135
2 - 70-200
1. 135 L
2. 70-200 L
Czy to ważne ? :) . W samej pracy tymi szkłami jest róznica. Fotografując kogoś tym białym, grubym monstrum (większy dyskomfort u portretowanego) a "skromną czarnulą"(sama przyjemność).
Sa trzy ogromne zalety stalek 135 i 200. Nie waza 1,5kg, nie przypominaja wyrzutni rakiet i nie sa biale. 70-200 2.8 jest swietne, sam mialem ale zbyt wiele spojrzen przyciaga a ramie jednak trzeba miec mocne przy wielogodzinnym foceniu.
Jedynka jest stalka, widac po ogolnej ostrosci na cropie i po ostrosci w rogach kadru. Pozdrawiam onanistow :)
taaak tylko żeby złapać zakres 70-200 potrzebujesz trzech stałek !!
jestem jak najbardziej zwolennikiem obiektywów stałoogniskowych ale nie w zakresie 70-200 bo 70-200L 2.8 radzi sobie mz znakomicie, a różnica między nim i konkurencją jest minimalna ...
BTW jakby ktoś jeszcze tego nie widział to proszę...
Też robiłem wcześniej takie porównania (vide T 70-200 http://www.canon-board.info/showpost...&postcount=458 ).
Zaletą 135 L są niewątpliwie :
1. 2.0
2. Ostrość na brzegach kadru
3. Odrobinkę lepszy bokeh
4. Mniejsze winietowanie
5. Rozmiar i waga.
Wszystko zależy od przeznaczenia szkiełka. Do reporterki będzie lepszy zoom, jednakże gdy braknie światła (kościół np) trzeba już tego zooma zastąpić kilkoma stałkami... Ot życie, a dźwigać trzeba wszystko :)