Mam nadzieje na poprawe jakosci obrazowania rowniez - stad napisalem iz pomijam AF i IS - ktore wiadomo iz sa na duzy "plus".
Wersja do druku
a widzisz u obu pytających (wojtek_j, marekk_ok) jakieś szkła na 77mm? :smile:
co Ci pod tym wzgledem doskwiera w Tamronie?
rozdzielczość prezentuje się następująco:
http://www.the-digital-picture.com/R...omp=0&Lens=398
winietowanie:
http://www.the-digital-picture.com/R...2&LensComp=400
Po przesiadce z 400D na 40D zauwazylem gorsze obrazowanie/gorsza ostrosc - czego przyczyną jest prawdopodobnie FF/BF ktory sie teraz na moje oko pojawil. Wczesniej takich problemow nie zauwazylem - moze obecnie wiecej wymagam - od czasu jak uzywam 85 1.8?. Nie robilem "profesjonalnych" testow "planszowo-bateryjnych" ale widze roznice.
W zamianie na C17-55 upatruje poprawy jakosci obrazu, braku problemow FF/BF oraz szybkosci AF - i na to licze :-)
bad focus po przesiadce 400D --> 40D :confused:
może teoretycznie możliwe, ale IMHO mało prawdopodobne....
Robisz RAW czy JPG ?
Parametry wołania/wyostrzania te same?
o tak, apetyt rośnie w miarę jedzenia :-)
przypatrzyłeś się tym tablicom, co je podlinkowałem?
bo ja tam różnic wielkich nie widzę...
wykresy na optyczne.pl też są w zasadzie identyczne:
http://www.optyczne.pl/29.4-Test_obi...ć_obrazu.html
http://www.optyczne.pl/30.4-Test_obi...ć_obrazu.html
więc różnic w ostrości bym ogromnych nie oczekiwał, oczywiściwe pod warunkiem, że Tamron trafi AF i w ten sposób dochodzimy do pktu wyjścia :-)
ale to ponoć chciałeś pomijać :-)
Jedyną przewagą Canona nad tamronem są te "dodatki". Optycznie są bardzo porównywalne, kolory się nie wiele różnią, a poza tym to dwa suwaki w PS. Pod względem optycznym fajerwerków bym się nie spodziewał. Jako, że to nie L to i jakość obudowy jest nie wiele lepsza.
Dużą przewagą jest USM bo to jednak jest jak klimatyzacja w samochodzie ;) Być nie musi, można dać bez niej rade, ale jak jest to jest super i dupka się szybko do niej przyzwyczaja. IS w takim szkle to kwestia wygody bo i tak można z racji ogniskowej używać względnie krótkich czasów, ale przy statycznych obrazkach przy słabym świetle na pewno się przyda.
Tak jak już wspomniałem, jak się ma za dużo kasy i nie ma na co wydać, to można zmienić Tamrona 17-50 na Canona 17-55, ale jeżeli są plany na inne rzeczy, a Tamron trafił się dobry i jest się z niego zadowolonym to nie ma to większego sensu. Ja swojego zmienię tylko wtedy, gdy zacznie mi przeszkadzać prędkość AF, ale jak narazie jeszcze nie miałem takiej sytuacji ;)
Edit: Sober - wszystko zależy od sztuki. Jedne mają lepiej inne gorzej, ale faktycznie na brzegu 2.8 jest ciut gorzej dla Tamrona. Nie mniej jednak, nie jest to różnica warta różnicy w cenie. Bokeh to kwestia gustu i zdjęcia jakiego chce się wykonać. Czasami zbuduje dobry klimat, czasami zły... Wszystkim i tak się nie dogodzi...
Warto zmieniac, uzywam go tj. C 17-55/2.8 IS od listopada 2006.
dzięki za odpowiedzi.Szczerze mówiąc mam trochę grosza na obiektyw i coś chcę zmienić.Najbardziej pasuje mi ogniskowa od ok 17.Tamrona praktycznie używam do ok 70% zdjęć więc chciałem kupić obiektyw który po sprzedaniu Tamrona będzie pelnił jego funkcje i będzie dawał mi jeszcze większe zadowolenie z robienia zdjęć.
Idealny obiektyw na poprawienie sobie humoru i przebudowę widzenia świata to C 10-22. C 17-55 to obiektyw roboczy - pewny i szybki AF, skuteczny IS to komfort pracy nie do podrobienia ale jednak perspektywa ta sama co w Tamronie.
Też miałem dylemat w wyborze pomiędzy 17-55 a 24-105, po przemyśleniach wybrałem 24-105 i jestem mega zadowolony. Tylko muszę dodać, że mam 10-22, w przeciwnym razie kupiłbym 17-55. Jeżeli masz troszkę kasy, albo możesz chwilke poczekać i dozbierać, to szczerze polecam ten tandem: 10-22 i 24-105.