Z czym podpadłeś Synowi, że taki zły?
Wersja do druku
Z czym podpadłeś Synowi, że taki zły?
Strasznie nie lubi pozować a tu go ojciec zmusza ...
Przekupstwem Tatuś - przekupstwem!
Albo niech to będzie zabawą, wciągnij go do oglądania, daj wybrać, które się jemu nabardziej podobają... Pokaż następne..
piszczal...myślę, że wiem o co Ci chodzi aczkolwiek to nie jest galeria zawodowców, profesjonalistów, artystów tylko amatorów, którzy chcieliby coś poprawić i szukają rad, wskazówek.
Nie można kogos zlewać tylko dlatego, że jego zdjęcie nie wypaliło to tak jakbyś zadzierał nosa i pokazywał, że "me oczy nawet nie omiotą tego zdjęcia albumowego bo zostały stworzone do wytowrniejszych doznań wizualnych". Jesli mas ztakie nastawienie to zapraszam do jakiegoś zamkniętego kólka arogantów gdzie amatorzy nie mają wstępu. CB jest otwarte i chyba ma na celu szerzenie wiedzy, współprace tych bardziej zaawansowanych z tymi mniej, uczenie się od siebie wzajemnie.
Nie musisz pisać o odczuciach wystarczy, że powiesz co wg Ciebie jest do poprawienia. Jeśli wszystko to napisz konretnie co, wymień to wszystko bo wypowiedź typu "do poprawienia wszytsko!" rownież nic nie wnosi, a tylko dołuje.
Pierwsze jest całkiem fajne troszkę bym obciął z prawej żeby modelke przesunąć ale światelko fajne i te nieostrości też tu grają. Drugie gorzej. pozdrawiam
Paenka, dziękuję za Twój post. Mnie też się wydawało, że druga wypowiedź k. piszczala lekko trąci arogancją. Zostawmy to jednak. Oceniajmy zdjęcia.
Pozdrawiam
może i nazywajcie to arogancją, lub mnie Arogantem, niestety w zalewie cyfrowego chłamu można się w obecnych czasach utopić a na pewno pozbawić jakiegokolwiek dobrego smaku
vide Nasza-klasa lub fotka.pl
Piszczal - zgadzam się z Koleżeństwem, że w sytuacji, gdy ktoś prosi o ocenę i radę - należy mu uczciwie i zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą oraz odczuciami - powiedzieć, co się sądzi. Krótki komentarz, że zdjęcia są złe, lub co gorsza - epitety - nic nie wnoszą, niczego nie uczą, a tylko frustrują. Jak się nie ma chęci, ani czasu na poświęcenie koledze, czy koleżance chwili uwagi - lepiej nic nie pisać.
Natomiast zgadzam się z Tobą, że w zalewie byle jakich zdjęć i tanich zachwytów - krytyka negatywna jest niezbędna. Byle służyła autorowi zdjęć, a nie naszej chęci wyżycia się, i to na kimś, kto jest dokładnie w takim samym momencie, w jakim my sami byliśmy, lub zgoła jesteśmy :)
Ewa, rozumiem Ciebie, pozdrawiam
Ja mam takie odczucia: dzieciaki mają ładną buzie,a "otoczenie" skutecznie "zaszumia" ich głębie.
Warto to poprawić, tym bardziej że wydaje mi się iż są raczej wdzięcznym "obiektem" i nie trzeba ich zmuszać i ugniać się - łapać okazje.
Być może się mylę.