-
cała seria bardzo udana. a 5tka podoba mi się najbardziej - szczera, naturalna... nr 1 też super.
jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to że na niektórych biała ramka rzuca cień na twarz modela. ale to rzecz dyskusyjna.
swoją drogą koleżanka rok temu zrealizowała podobny projekt - na koniec roku akademickiego porobiła naszej grupie portrety - polegało to na tym, że najpierw każdemu z nas zrobiła zdjęcie polaroidem; a następnie jeszcze raz to samo - ale już ze zdjęciem z polaroida w dłoni przy twarzy i zamkniętymi oczami.