A ja się zastanawiam, dla czego np Canon 35/2@4 daje dużo bardziej rozmyte tło niż Tamronek17-50@35mm/2.8@4 przy tym samym kadrze... ?
Wersja do druku
A ja się zastanawiam, dla czego np Canon 35/2@4 daje dużo bardziej rozmyte tło niż Tamronek17-50@35mm/2.8@4 przy tym samym kadrze... ?
Pokaż :-)
chwilowo nie mam za bardzo czasu, ale jak znajde chwile, to pstrykne i zamieszczę :)
tak, i chyba dla tego da się rozpoznać więcej detali w 'nieostrej' części zdjęcia bo te krążki jakieś bardziej kanciaste :)
Też spodziewam sie, że to bokeh, ale podtrzymuję prośbę o ciekawy przykład. Kupiłbym tę 35/2 żeby mieć coś a'la Helios na Zenicie, ale Tamron nie ustępuje mu znacząco jakością obrazu, a ma do zaoferowania znacznie więcej. Więc choć z bokehem trzeba będzie się pogodzić, to niech wiem, co tracę ;-)
http://www.canon-board.info/showpost...&postcount=316
powinno pomoc ;)
wain, to już czytałem i właśnie troszkę na przeciw upraszczaniu sytuacji z GO w tym wątku napisałem o moich odczuciach, że nie wszystko jest funkcją skali odwzorowania i krążka rozproszenia, a nawet jeśli, to jakieś dziwne coś tak manipuluje tymi parametrami, że dla tych samych ogniskowych i przesłon mamy różne GO (czy też ich rozkłady...)
Ale zaraz, mówisz o GO czy o rozmazaniu tła. To są dwie różne rzeczy.
Moim zdaniem GO i to co na focie ostre pozostaje w miarę niezmienne przy tych samych parametrach obiektywu. A to o czym mówisz to jest oddanie nieostrości, które może różnić się bardzo pomiędzy obiektywami.
Masz po części rację. Wydaje mi się jednak, że to właśnie rozmycie - rozmazanie tła ma pierwszorzędny wpływ na to co na zdjęciu Ci się wydaje nie ostre czy też ostre. Mogę z praktyki powiedzieć, że wcześniej gdy fotografowałem Tamronkiem 17-50@2.8 miałem dużo większy odsetek zdjęć po których nie było widać, że były nie ostre, niż teraz , gdy głównie fotografuję stałkami, przymkniętymi do 2.8 czy 3.5. Stałki wymagają według mnie dużo precyzyjniejszego celowania AF, pomimo pracy na tych samych przysłonach, bo ich genialne w pewnym sensie rozmycie tła obnaża wszelkie błędy.