Wersja do druku
Pozwolę sobie nie zgodzić się z opinią na temat tego negatywu. Tani szajs, ani to koloru nie ma, ani rozdzielczości a i ziarenko mało sympatyczne. Nie wspominając już nawet o skanowaniu, odbitki z Fuji Color wyglądają nieciekawie, dalece gorzej od tych z niewiele droższej Superii.
Szczerze mówiąc ja też przeszedłem na superię... :)
"Nasze filmy przechowywane są w optymalnych warunkach zalecanych przez producenta czyli w chłodniach bez dostępu ciepła dlatego data ważnośći 05. 2006 nie ma wpływy na jakość wykonywanych zdjęć. "Cytat:
Zamieszczone przez matmak
warto zauważyć że wystawiono 1000 sztuk.
i trzymają to wszystko w chłodniach? jakoś nie wierzę..
nie wpływa na zdjęcia? może, ale jeśli później okaże się że cały film jest do bani jedyną rekompensatą może być negatyw na allegro. jak dla mnie to za mało.
dla amatorów wyższych czułości, taniości i przeterminowanych negatywów:
http://www.allegro.pl/item304875888.html
btw - aktuanie robię tytułową konice na analogu (zenitar 2,8/16 fisheye - FF) więc może niedługo jakimiś zdjęciami się pochwalę - zobaczymy na żywym przykładzie
Jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że szkoda kupować materiałów innych niż naprawdę dobre. Szkoda zabawy z analogiem na użeranie się z kiepskimi materiałami. Szkoda stresu, jeśli na naprawdę dobrym kadrze zaczynają wyłazić niedoskonałości materiału za 5zł.
Niżej superii nie warto schodzić, a i jej do ideału naprawdę dużo brakuje. Już lepiej kodaka profoto100 albo realę po terminie.
Racja. Więc jednak doszedłem do wniosku że poniżej pewnego poziomu nie należy upadać. Wolę dolożyć kilka złotych i kupić świeżą realę czy wypróbować profoto100. Zastanawiam się tylko czy film Kodaka lepiej wywolać w labie Kodaka, czy może u Fuji z racji niższej ceny za odbitkę ???Cytat:
Zamieszczone przez an_zak
Sam musisz znależć odpowiadający Ci zakład. Ja po przygodach z wieloma - amatorskimi i profesjonalnymi, zacząłem wysyłać lub zawozić negatywy do labu jakby nie patrzeć, dość oddalonego od mojego miejsca zamieszkania :) zwróć też uwagę, by zakład pracował na maszynie analogowej - odbitki analogowe jednak wychodzą dużo lepiej niż cyfrowe (odpada etap skanowania, często dość kulawego)Cytat:
Zamieszczone przez fotofather
No i jak znajdziesz dobry zakład, szybko przekonasz się, że szkoda robić odbitki mniejsze niż 20x30, a kompletnym kompromisem jest 15x21 :D