-
Jest złe. Nie można wymagać od "wynalazka" za 175 zł aby zastąpił obiektyw za minimum 800 zł (tyle chyba chodziły, o ile dobrze pamiętam, te Cosiny, jak jeszcze można było kupić nowe).
Konwertery zostały stworzone do aparatów kompaktowych i są to, na dobrą sprawę, zabawki dla dzieci. Używanie ich z lustrzankami, do których można kupić obiektyw makro, ewentualnie zastosować pierścienie, mija się z celem.
Najtańszym rozwiązaniem, które pozwoli robić sensowne makro są manualne szkiełka i pierścienie z mocowaniem M42.
-
Mam za sobą próby z:
-soczewkami do macro (jakość-tragedia),
-odwrotne mocowanie obiektywów (nieco lepiej),
-pierścienie pośrednie+ szkła manualne (niekoniecznie M42)-tu efekty naprawdę bardzo fajne,
-obiektyw Phoenix 100 macro (upolowany w sezonie zimowym ;-))- zdecydowanie najlepsze rozwiązanie.
Naprawdę warto zainwestować w takie szkło (zwłaszcza, że co jakiś czas coś taniego naprawdę można trafić).
Pierwsze zdjęcia z tego szkiełka:
http://www.canon-board.info/showthre...340#post435340
Podsumowując własne doświadczenia, polecam ostatnie dwa rozwiązania, po poprzednich zostało mi sporo niepotrzebnych akcesoriów i kiepskich zdjęć.
Na szczęście etap konwertera ominęłam (tyle taniej).
-
no wlasnie nie mam za duzego teraz budzetu a zalezy mi na fotografi makro, a co myslicie o tym: http://www.pixmania.com/pl/pl/14606/...fichetechnique
-
To nie jest obiektyw makro, tylko "pseudo-makro". Na wielu tanich zoomach widnieje śliczniusi napis "macro' ale umożliwiają one, w najlepszym wypadku, fotografowanie przedmiotów nie mniejszych niż pudełko zapałek.
Największe powiększenie jakie daje to 1:2, prawdziwe makro to 1:1 i więcej.
-
to co ja uwazam za standard w pracy z konwerterem makro... jezeli chcesz go podpiac do kita... ostrosc na nieskonczonosc, krecisz zoomem, a ostrosc ustawiasz za pomoca metody odsuń-przysuń obiektyw od celu. No i przy tak duzym powiekszeniu i malej GO jak najkrotsze czasy - czyli przydalby sie flash obowiazkowo przez dyfuzor, raczej zabawy ze statywem nie praktykuje, dla mnie to katorga :D
-
ale do robali statyw to nieporozumienie.. a z raynoxem można wykonać naprawdę dobre zdjęcia.. i nie zniechęcaj się tylko dlatego, że jedna osoba na forum Ci to wybija z głowy.. msn-202 daje większe powiększenie niż dcr-250 którego używałem.. więc i głębia mniejsza.. no ale jak przymykasz przysłonę nie powinno być aż tak tragicznie z GO..
na digarcie widziałem galerie użytkownika, który robi zdjęcia macro tanim tele temronem 70-300 + raynox dcr-250 z naprawdę wyśmienitymi efektami.. no więc da się rbić super zdjęcia :)
-
wielkie dzieki wszystkim:) poki co bede staral sie uzyskac jak najlepsze efekty z tego raynoxa a jak mnie nie beda satysfakcjonowaly to bede sie sklanial ku jakiemus obiektywowi MAKRO;) pozdrawiam;)