Kubaman... jestem w trakcie budowania nowego domu. Chetnie zamowie kilkanascie wiekszych formatow. Sa super! Bedzie to genialnie wygladac w pokoju w 50% zrobionym z okien.
Wersja do druku
Kubaman... jestem w trakcie budowania nowego domu. Chetnie zamowie kilkanascie wiekszych formatow. Sa super! Bedzie to genialnie wygladac w pokoju w 50% zrobionym z okien.
Zigi, tak zdecydowaną większość wołałem z RAW od nowa. Powód prozaiczny - musiałem zmienić rozmiar, ale z tego co widzę - bez kozery mówię, że warto było. Zasadniczo zmieniło się moje spojrezenie na kardowanie, balans bieli i jakość od kiedy zaczynałem w 2005 :)
asterix, na cały dom to będzie zniżka :D
Jakub,
Pierwsze spojrzenie na Twoją stronę wywołało skojarzenie raczej z grafika (ew. fotografiką) niż z fotografią. Może to z powodu wolnego wczytywania zdjęć.
Jednak kolejne spojrzenie było zupełnie inne. Strona nietuzinkowa. Przez chwilę zastanowiłem się nad zestawieniem głównych nurtów w Twojej przygodzie z fotografią; balet i ptaki. Oba tematy dot. niezwykłych spektakli.
Jak na razie mam zastrzeżenia do nawigacji w galerii; menu "następne", "poprzednie" nie pasuje do konwencji strony.
pozdrawiam
jarek
Witam,
galeria galerią (oczywiście zapraszam tych którzy jeszcze nie widzieli mojej nowej galerii).
Tymczasem robię zdjęcia i coś chcę zaprezentować. Spektakl Leszka Stanka pod tytułem "XY". Przy okazji poprosże o krytyczne opinie czy wolicie kolor (moja małżonka woli kolor zdecydowanie) czy też CZ-B.
Kolor:
CZ-B:
zdecydowanie kolor
To chyba jeszcze kwestia popracowania nad CZ/B... mi dwójka bardziej podoba się CZ/B, wydaje się być najbardziej dopracowana pod względem "tonalności".
Masz nieponumerowane te zdjęcia i ciężko jest oceniać.... ''Pierwsze zdjęcie" nie ma ostrej twarzy artystki, natomiast na drugim zdjęciu wyszła ciemniej niż Pan w drugim planie, słabo to wygląda...
Ja bym się tylko trzeciego zdjęcia pozbył, bo nie lubię ujęć, na których widać majtki. Choć to oczywiście rzecz gustu.
no w tańcu majtki stanowią część kostiumu, nie ma szans ich nie pokazywać. Coś jak w damskim tenisie ;)