G6 vs G5

chłopcy, chłopcy oczywiście, że g6

Nie ma zasadniczych wyraźnych różnic między G3,G5 a G6. AF jest żółwi we wszystkich modelach, jakość zdjęć bardzo podobna (we wszystkich bardzo dobra jak na kompakt), obiektywy w zasadzie te same. Wybór powinien więc być uzależniony od ceny, za jaką możemy dostać jeden z w/w modeli.

Robilem zdjecia i G3, G5 i G6 (rozne egz.). Moim zdaniem jakosc zdjec nie jest podobna na tyle, ze mozna o tym zapomniec. W moim subiektywnym rankingu aparaty te porankingowalbym w takiej kolejnosci: G6, G3, G5

Cytat:

---

Zamieszczone przez jacam

Nie wszyscy od razu potrzebują lustrzanki,
Moja córka będzie miała niedługo mały występ, ja nie wiem czy zdążę dojechać z roboty, więc przygotowałem żonie zestaw do focenia: 300D+simga70-300+550EX, no i mnie wyśmiała: za duże, za ciężkie, tym to ona fotek nie zrobi :? jaka szkoda że sprzedaliśmy G5 :shock: .

---

raczej popracuj nad żoną :roll:
moja - w dokładnie identycznej sytuacji - z pewną taką nieśmiałością wzięła jednak lustro zamiast kompakta... i potem nie chciał mi już oddać :twisted:

Cytat:

---

Zamieszczone przez mxw

raczej popracuj nad żoną :roll:
moja - w dokładnie identycznej sytuacji - z pewną taką nieśmiałością wzięła jednak lustro zamiast kompakta... i potem nie chciał mi już oddać :twisted:

---

Spoko, ja miałem do niedawna 300D i dziewczyna też już mi sie na niego powoli "przytulała". Z innej beczki za 2 tyg bede miał 350D :mrgreen:

A wracając do tematu, sporo robiłem G3 a teraz dwa dni pstrykam pozyczonym G6 i oczywiście G6 o niebo lepszy! Ten G6 to właśnie dziewczyny której spodobało sie moje hobby...

W porównaniu z 300D bez sprzecznie wygrywa lustro (nawet przy kiepskim obiektywie Sigma 55-200), na G6 jakies takie szumy sa nawet przy ISO 50, nie podoba mi sie to...

pozdro
Witek (Wlkp_Spotters)

Cytat:

---

Zamieszczone przez AirWitek

W porównaniu z 300D bez sprzecznie wygrywa lustro (nawet przy kiepskim obiektywie Sigma 55-200), na G6 jakies takie szumy sa nawet przy ISO 50, nie podoba mi sie to...

---

taaaa, kiedyś robiłem krótki czas kompaktem (A95) i wydawało mi się, że zdjęca są okay (jak na cyfrę). kilka miesięcy temu przesiadłem się na eos'a. róznica w jakości zdjęć niby nie była powalająca (wiadomo ;-)). wczoraj znów musiałem zrobić trochę zdjęć kompaktem i ....... masakra :?
nie potrafię już patrzeć na te fotki: nie widać detali, jakies aberacje (??), z ostrością (optyczną) średnio, szumy (iso50 w słoneczny dzień), i to co najgorsze: wszystkie foty jakieś masakrycznie przeostrzone...

ech, jak to już ktoś tu powiedział: z puszką jest jak z samochodem: podoba nam się nasz, dopóki nie przejedziemy się lepszym :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez jacam

przygotowałem żonie zestaw do focenia: 300D+simga70-300+550EX, no i mnie wyśmiała: za duże, za ciężkie, tym to ona fotek nie zrobi :?

---

Porównanie nie wytrzymuje próby bo ani G5 ani G6 nie ma ogniskowej 300 (a w zasadzie 480) wiec po co dajesz jej taką lufę... wystarczy "krótszy" obiektyw...

pozdr