Moja sigma 10-20 przecząco kręci pierścieniem ...
Wersja do druku
Robiłem śluby sigmą 18-50 f2,8 i 24-70 f2,8 do body 20d i 30d - było moim zdaniem fatalnie, choć klientom się podobało. Dużo robiłem canonem 17-40, było ok ale trochę brakowało światła. Robiłem też canonem 24-70 (kolega kupił ostatnio) i był za długi. Moim zdaniem - choć nie jestem autorytetem - najlepszy jest 16-35.
JAk dla mnie to do wnętrz 16-35/2.8 L bedzie OK do tego 24-105 i masz komplet
Suma sumarum, system wybrany, w tej chwili lezy juz 40D z gripem, 580 EX II, 27-70 f/2.8L, leci do mnie 16-35L, 70-200/2.8l i mysle ze na razie wystarczy. Teraz niech to sie zamortyzuje i przesiadka na 5D :-)
Dziekuje wszystkim za pomoc.