350d + EF-S 17-85 i "wyprane" z kolorów zdjęcia
Witam,
Kupiłem niedawno do mojego body 350D obiektyw EF-S 17-85 USM i zastanawiam się czy "ten typ tak ma" czy może mam uszkodzony egzemplarz, ewentualnie coś nie tak poustawiane w aparacie. Chodzi o to, że zdjęcia są bardzo słabo nasycone kolorystycznie (w porównaniu z kitowym obiektywem) i wydają się być prześwietlone, niewiele pomaga zmiana trybu pomiaru światła czy podkręcenie nasycenia w parametrach w aparacie. Mam na obiektywie filtr UV HOYA (zielone pudełko nie pamiętam typu) + dostawiam czasem polaryzacyjny też HOYA (granatowa seria, PRO1 digital zdaje się).
Może ktoś pomoże, szukałem na googlach ale nie udało mi się znaleźć podobnego problemu.
Odświeżam problem i pytanie
Cytat:
Zamieszczone przez
zenek528292
Witajcie.
Jestem swiezo po zakupie lekko uzywanego szkielka EF-S 17-85 IS .... Problem z nowym szkielkiem polega na ostrzeniu na nieskonczonosc.
AF na bliskie obiekty niezaleznie od ogniskowej trafia szybko i celnie natomiast na obiekty dalsze (np. pow 20m) oraz nieskonczonosc glupieje - nie potrafi wyostrzyc. Wyglada to tak, ze USM szybko jezdzi do przodu i do tylu i ok po trzech probach ostrzy "gdzies" tak ze przeba FTMa ruszyc i doostrzyc recznie. ..... Bede wdzieczny za informacje. Pozdrawiam Krzysiek
Hello ! Mam to samo. Obiektyw ma troszkę ponad rok. Nówka-sztuka, nieśmigana :grin: (w chwili zakupu, oczywiście). Sprawdziłem z innymi puszkami, soft w aparacie jest "aktualny". Żeby było weselej, to przy zdjęciach "w dół" sam mi się rozsuwa. Szukałem wyjaśnienia i nic. Co o tym myślicie ?