http://plfoto.com/1250048/zdjecie.html
Takie coś popełniłem zupełnie przypadkiem.
Bez statywu, aparat podążał za soczkiem, bez zmiany ogniskowej. Zdjęcia później były wklejane na duży background i przesuwane tak żeby się połączyły.
Wersja do druku
http://plfoto.com/1250048/zdjecie.html
Takie coś popełniłem zupełnie przypadkiem.
Bez statywu, aparat podążał za soczkiem, bez zmiany ogniskowej. Zdjęcia później były wklejane na duży background i przesuwane tak żeby się połączyły.
otwierasz zdjecia z serii w ps. dajesz ->file->automate->photomerge, wybierasz fotki do polaczenia i czekasz na wynik. pozniej poprawiasz po programie, kadrujesz i korygujesz szczegoly i inne aspekty fotki.