Ja miałem podobny dylemat, ale Tokina 50-135 vs. Canon 70-200 4.0L
Z perspektywy czasu żałuję:
- 50 mm
- 2.8
Ale już się tak przyzwyczaiłem do "L", że raczej nie zmienię szkła.
Wersja do druku
Ja miałem podobny dylemat, ale Tokina 50-135 vs. Canon 70-200 4.0L
Z perspektywy czasu żałuję:
- 50 mm
- 2.8
Ale już się tak przyzwyczaiłem do "L", że raczej nie zmienię szkła.
noooo właśnie ... :D zapomniałem dodać.. :D 50 mm z dołu to jednak dużo :D ( choć znów 50mm u góry .. ) jak kto woli ;)
proponuje przejsc sie do pro centum sigmi i za pare pln zabrac ta sigme na 3 dni testowe
ja nie mam ani tego ani tego. w każdym razie dwie sztuki sigmy 70-200 2.8 w porównaniu do mojego 70-200 L 4 znacznie częściej chybiały.
a tak nawiasem mówiąc powiedz mi - jaki jest sens posiadania dwóch tak podobnych szkieł, tzn. sigmy i canona 70-200 2.8??? :confused:
nie czepiam się tylko mnie to interesuje bo może się nawzajem uzupełniają??
Ciekawe czy Sigma zrobi wersję 70-200 z OS czy jak mu tam?