Posiadam i jestem bardzo zadowolony. Jako jedyne szkło na wyprawy rodzinne sprawdza się znakomicie, jakość w porównaniu do KITa - super.
W zakresie 18-55 bije go na głowę rozdzielczością i ostrością. Dalsze tele również całkiem sensowne, generalnie do 200mm calkiem ostre. Używalne maksymalnie otwarte, po domknięciu nie mam pytań.
200-250 tu już różnie bywa, ale przy statywie czy innym stabilnym podłożu oraz dłuższym czasie naświetlania również da się zrobić sensowne zdjęcia dla f.8 i wyżej.
Robiłem tym też zdjęcia wieczorem i w domu, ale to już tylko wysokie ISO - powyżej 55mm już jest ciemny (f/5).
AF słyszalny, ale w porównaniu do legend jakie słyszałem o obiektywach bez USM/HSM, to nie jest tak źle, da się z tym żyć. w normalnym dziennym hałasie nie przeszkadza. Szybkość łapania ostrości różna - ale w większośći przypadków dośćszybka jak na codzinne zdjęcia (do sportów sie nie nadaje, to fakt). Jednak jak już złapie, to porządnie - rzadko się myli.
Zbudowany w miare solidnie - nic mi sie nie wysuwa, tubus nie lata, 2 lata gwarancji + dokupiłem dodatkowe dwa lata.
Za konkurencję cenową obecnie ma Sigme 18-200 OS, ale to jednak 500-600 PLN więcej, więc jeśli możesz żyć bez OSa, to polecam.
Trafny przykład podał Vitez.
Jeśli nie chcesz nosić wielu szkieł i fotografujesz amatorsko, to w większości przypadków ten zoom się sprawdzi. Na pewno lepsze rozwiązanie niż KIT + tele typu Sigma 70-300 APO DG Macro (no chyba, że potrzebujesz 300mm, ale to akurat niezbyt mocny punkt tej Sigmy). Oczywiście nie ma to startu do kombosa typu Tamron 17-50 + Canon 70-200 f/4, ale cena też odpowiednio mniejsza ;)