czyli zostają tylko drogie rozwiązania bezprzewodowe.
A przewodowe rozwiązania ?
Wersja do druku
czyli zostają tylko drogie rozwiązania bezprzewodowe.
A przewodowe rozwiązania ?
Najprostsza metoda to fotocela (koszt kilkunastu złotych) podłączona do twojej lampy, zamocowanej na statywie z ustawieniami manualnymi (można stosować dodatkowo stare lampy z wysokim napięciem na stopce za niewielkie pieniądze). Dzięki fotoceli odpalisz zewnętrzną lampę błyskiem z lampy wbudowanej przy minimalnych kosztach.
Kiedy Canon się obudzi i zrobi system podobny do Nikona, przecież to o pomstę do nieba prosi że trzeba mieć dodatkowy sprzęt na wywołanie lampy zewnętrznej?
Czy nie jest to proste napisanie firmware, który to zrobi jak w systemie N?
Kasa... Im chodzi o to by opchnąć jak najwięcej możliwych akcesoriów. Nikon był w dołku, więc porobił kilka 'bonusów" dla podłapania klienteli. Canon musi stracić więcej klientów to się ocknie.
Z drugiej strony dziwię się, że Ruscy jeszcze nie zhackowali softu i tego nie zrobili wywołania Speedlite'a z wbudowanej lampy :|
Ja na ebayu kupilem sobie jessopsa 360, ma ettla i fotocele. Zaplacilem cal 28f :)
witam.
mam krótkie pytanie-może trochę nie w temacie.czy stopka z wbudowaną fotocelą będzie reagowała tylko na błysk flasha czy jakiś większy strumień światła jest ją w stanie także wyzwolić?np. słońce czego chciałbym uniknąć.
Wprawdzie nie do końca do tematu (bo jest o odpalaniu błyskiem), ale jako, że było wspomniane o przewodach, to jeszcze ze stosunkowo tanich rozwiązań są tanie chińskie wyzwalacze radiowe do lamp, które bez problemu można zdobyć na allegro za sto i kilka złotych.