Do zdjęć koncertowych lepiej lampy nie używać, bo tracą swój urok.
Podstawa to jasny obiektyw, wysokie iso i szybkie czasy, co nie oznacza odstępstw od tej reguły.
Moim zdaniem Sigma 70-300mm f/4-5.6 DG APO Macro, którą robiłeś nie da rady bez lampy, bo światło 5,6 to dużo za dużo (chyba że koncert mocno oświetlony reflektorami).
Poza tym można trochę bardziej wyostrzyć niektóre z tych zdjęć.
A statyw? Chyba nie do końca, mnie przekonuje na takie imprezy.