znając polskie sklepy to nikt Ci nie uzna reklamacji
Wersja do druku
znając polskie sklepy to nikt Ci nie uzna reklamacji
wiem, dlatego też byłem w sklepie powiedzieli mi żeby poczekać, bo mam rok gwarancji, reszta wszystko w aparacie chodzi ok tylko mam małe zastrzeżenie do obudowy, w jednym miejscu(pod napisem on/off) jest minimalna szpara, obudowa jest jakby luźniejsza w tym miejscu... tak więc się zastanawiam czy aparatu nie oddać do reklamacji... ale chyba jeszcze poczekam bo szkoda mi się z nim rozstawać jak na razie...
jesteś nie poważny... kup sobie coś do czego nie będziesz potrafił się przyczepić, może cos z 1 marków podejdzie? zapłaciłeś tysiaka więc licz się z tym, że jego obudowa nie będzie jak w aparacie za 10'000; zamiast szukać dziury w całym z lupą, pochwal się zdjęciami....
u mnie było dokładnie to samo w s2is tylko że z lewą stroną , trzeszczał przycinał się trzeba było mocniej naciskać niż w inne strony , pech chciał że tydzień wcześniej wyszła mi gwarancja . Dzwoniłem do serwisu powiedzieli że sam przycisk kosztuje 50 zł i że mogę przysłać ale nie obiecują czy zrobią to na gwarancji bo to zależy od serwisu w Niemczech (ponoć oni o tym decydują). Postanowiłem sam się tym zajać. odkręciłem obudowę raptem parę śrubek. Ten przycisk to nic innego jak kawałek plastiku osadzony na sprężynce z wypustkami które dotykają prawdziwych przycisków na płycie aparatu. Psiknąłem wd40 przedmuchałem powietrzem i działa jak nowy ;]