g6 ma 2.0, nie 2,8? S5 ma identycznie uchylny monitor. Zastanawiam się w czym S5 może - jeśli tak jest - przewyższyć G6
Wersja do druku
g6 ma 2.0, nie 2,8? S5 ma identycznie uchylny monitor. Zastanawiam się w czym S5 może - jeśli tak jest - przewyższyć G6
Cholera toście mi zagwostkę dali. Ale na S5 mam dwa lata gwaracji, g6 już tylko śmigane...
Żywot kompakta zbyt długi nie jest. Więc sprawa serwisu chyba przeważy. Wysokich ISO nie będę raczej stosował (lampa zewnętrzna). Mam nadzieję, że S5 da radę. Po przesiadce z 30d i tak pewnie przeżyję małą załamkę:(
Weź pod uwagę, że niskie ISO to nie wszystko. Matryca jest ważna, ale szkło chyba ważniejsze (przepraszam za ten truizm). A co do gwarancji - może jestem wyjątkowym szczęściarzem ale odkąd używam sprzętu Canona (ponad 7 lat) nie miałem konieczności korzystania z serwisu ani dla aparatów, ani dla obiektywów (odpukać :-)). S5 ma parę fajnych gadżetów, G6 to po prostu dobry aparat.
Zanim kupiłem pierwszą lustrzankę, też miałem kilka komapaktów, też nie korzystałem z serwisu (poza incydentem z HP), ale wydaje mi się, że kupując 2 -letni G6 nie ma jednak tej pewności go z nowym S5
G6 mam dwa lata i wszystko działa sprawnie choć zrobilem nim z 10 tysięcy zdjęć. Z flashem EZ430 świetnie współgra, korzystam także z 200 ISO (w rzeczywistości to 320ISO - tak jest u Canona) jakość jest całkiem niezła. Do tego RAW, światło f/2 przy szerokim, świetna ergonomia. Dla mnie najlepiszy aparat z serii G (miałem 3 i 5). Po tym co można przeczytać w niecie, matryca w S5 ma sporo większe szumy i widoczne już przy ISO 100! Ja wziąłbym G6, nawt 2-letniego niż nowego S5.
W g6 tez sa widoczne szumy przy ISO100 ale ISO50 jest czysciutkie. Tez mam G6 jako drugi aparat do lustrzanki i naprawde zdjecia z G6 mnie czasem zaskakuja to bardzo dobry kompakt. Ale czasem bym wolal cos malego do kieszeni bo tak naprawde to i tak do tego musze brac torbe a jak biore torbe to zazwyczaj i tak juz tam wrzucam lustrzanke. O awaryjnosci kompaktow nie slyszalem mam juz 2,5 roku g6 i nic powaznego mu nie bylo to raczej w lustrzankach co jakis czas migawka padnie czy cos tam sie zabrudzi itd. w kompaktach raczej nic sie nie psuje. Bralbym G6.
Zgadzam się w 100%. Pod względem jakości obrazu S5 jak dla mnie zbyt szumi - nawet przy ISO 80.
Co do trwałości kompaktów - moja pierwsza cyfrówka - G2 z 2001 roku dalej działa bez zarzutu, chociaż zaliczyła ze dwa razy tzw. eksperyment Newtona z wysokości 1.5m na beton.
Pozdrawiam,
Y
Obawiając się braku gwarancji przy zakupie G6 wybrałem S5. Czy popełniłem błąd? Dowiem się niebawem, kompakt już do mnie leci.
A jednak pas z S5. Wróciłem do 350d. Promocja wyszła mnie tyle co, S5. Też mam nówkę.