Ogonek - zapewne pełen elektroniki. Bez wątpienia natomiast niezwykłe są umiejętności tych pilotów i fotografów.
Wersja do druku
Ogonek - zapewne pełen elektroniki. Bez wątpienia natomiast niezwykłe są umiejętności tych pilotów i fotografów.
ogonek obok wylotu z turbiny? przy sprzęcie "kierowanym wektorem ciągu" jak nauczył mnie kiedyś muflon ;) :roll:
Piekne sa te migi ehhhh...
Mniejsze o nazwe... Nie zmienia ona faktu ze fajne. A najfajniejsi sa ich piloci robiacy takie cuda :mrgreen:
...i folii. Wysuniety jest wlasnie po to, zeby gazy wylotowe nie przypalily linki i samych spadochronow hamujacych (sztuk dwie).
Jakby nie drugie ujecie Muflona, to przysiągłbym, że go jakiś osiłkowaty Rosjanin ze Specnazu trzyma za antenę z przodu;-)
Kontynuując off-topic, pod drugą fotką tej SUki jest podpis, że pilotował ją p. Kwoczur. Nazwisko wydało mi się skądś znane, pogooglowałem i... na youtube znalazłem film, który przypomniał mi , gdzie mogłem słyszeć to nazwisko. Otóż A.Kwoczur to znany rosyjski pilot, który przeżył parę lat temu dość spektakularną katastrofę MiG-a 29 podczas pokazów.
Rosjanie mają doskonałe katapulty. Dużo pisano na ten temat po tym własnie wypadku.