z czego co czytalem w roznych gazetach i na necie to 16-35 to jednen z podstawowych obiektywow fotoreporterow....
mimo to jak masz takie srodki to ja bym kupil 17-40+70-200 sadze ze tylko sam porzadny szeroki moze Ci nie wystarczyc
Wersja do druku
z czego co czytalem w roznych gazetach i na necie to 16-35 to jednen z podstawowych obiektywow fotoreporterow....
mimo to jak masz takie srodki to ja bym kupil 17-40+70-200 sadze ze tylko sam porzadny szeroki moze Ci nie wystarczyc
moze juz ten artykuł przewijał sie przez forum ale popatrzcie jeszcze raz co wzieli reporterzy na pogrzeb papieża
http://aparaty.idg.pl/artykuly/47897.html
no wynika z tego ze marki rzadza:D
fajny link dzieki moregun
Jak mawia mój fotoedytor: "taki jakim potrafisz się posługiwać".
Nie za szeroki wachlarz jak na jedno szkło. Choć z drugiej strony widziałem świetny reportaż z podróży po Ameryce Pd zrobiony chyba w całości stałką 50mm. Ale kontynent chyba nie ma tu nic do rzeczy.
Czyżbyś chciał skorzystać z gościnności naszych wspaniałych sojuszników Amerykanów w Afganistanie?
Oakhallow
dzięki za sugestie
:-)
nie ukrywam ,że i Afganistan chodzi mi po głowie , ale musze ogarnąć wszystkie ewentualne pozwolenia itd, Pozatym myślałem o pewnym projekcie szerszym ale ciii ..., nie bede zapeszał bo na razie to tylko plany
w najbliższym czasie puki co tylko Kosovo
Co do obiektywu to widze ,że C 16/35 f2.8 cieszy się popularnością .....
Chyba nie ma wyboru
Widze tez ,ze dużo "nacisków" ;) na teleobiektywy ...
Mam C. 70-300 f4-5.6 nie wiem czy strarcza ?
Tele dają miły konfort ale czy nie zadużo się traci. Strasznie daleko jest się od bohatera, obiektu. Dla mnie to raczej przy portrecie raczej tylko.
ps. 20 d chyba jakościowo daje rade w profesce przy dobrym obiektywie ?
Do reportażu tylko jasne obiektywy, inaczej sobie nie wyobrażam.
16-35/2.8, 24-70/2.8, 70-200/2.8 (IS) to podstawa.
Do tego niezniszczalne body. W grę wchodzi tylko mark z uwagi na obudowę (i nie tylko).
Jak masz robić zdjęcia w akcji potrzebny Ci szybki i pewny AF.
PS. Widziałem starą 1D (6MPix) po wypadku samochodowym i z rozmowy z właścicielem wynikało, że wypadł przez okno i wbił się w ziemię. Z obiektywów nie było co zbierać, body porysowane, ale do tej pory działa (trzymałem go ręku). Co sprzęt to sprzęt z 20D już nic byś nie miał. Można go potraktować jako aparat zapasowy.
ja ost mialem wypadek autobusowy -jechalismy na wycieczke ,walnelismy w ciezarowke i przewrocilismy sie
moj sprzet byl w plecaku w luku bagazowym i tez wyszedl calo wiec po czesci obalam ze 20d moglby tego nie wytrzymac
gorzej niz sprzet wyszedl jego wlasciel ktory dalej ma problemy:(