1 sigma to w zakresie 200-300 kicha
2 sigma jeszcze gorsza
najlepszy z tej trójki jest Canon
ale nie do ptaków..
dokładnie.. ja mam 400mm co w połączeniu z cropem daje 640mm i wcale nie jest za długo..
Pozdr
Artur
Wersja do druku
1 sigma to w zakresie 200-300 kicha
2 sigma jeszcze gorsza
najlepszy z tej trójki jest Canon
ale nie do ptaków..
dokładnie.. ja mam 400mm co w połączeniu z cropem daje 640mm i wcale nie jest za długo..
Pozdr
Artur
jest jeszcze dluzszy tamron 80-400 zle na 400 to kicha no i Af sredni.
Przy 300mm trudno robić zdjęcia ptakom ale się da :) Np. tego rudzika zrobiłem przy 300mm LINK, tylko trzeba się troche przyczaić.
No tak, ale jak widzę w Twojej stopce zrobiłeś to stałką (bez extendera ??) a nie zoomem , a to zupełnie inna bajka pod względem optycznym. Szczególnie pomiędzy 200 a 300 na obu zoomach. Swego czasu czytałem trochę testów (www.optyczne.pl + www.photozone.de) i wahałem sie pomiędzy sigmą 70-300 a Canonem. Ostatecznie padło na EF 100-300 a przeważył bardzo krytykowany autofocus w sigmie najlepsze parametry optyczne w klasie "nieelek" Canona.
Jednak faktycznie - powyżej 200 to rewelacji nie ma.
Bez extendera robiłem bo strasznie słabe światło było (f4 1/30). Swego czasu robiłem zdjęcia 75-300 f/4-5.6 po zmniejszeniu i wyostrzeniu jakoś to jeszcze wyglądało :)
Toż i Sigma 70-300 raz na jakiś czas "wypluje" :mrgreen: ptasie zdjęcie, które po odszumieniu, pomniejszeniu, korekcji kolorków, wyostrzeniu i kilku ewentualnych mniej znaczących operacjach typu wyostrzanie lokalne i ewentualnym rozmyciu dodatkowym tła jako tako wygląda... ale jeśli mam być szczery to mnie nie specjalnie ta "jakość zadowala". Zbyt wiele w tym przypadku zależy właśnie od przypadku.
A teraz chwilka smutnej prawdy dla evity
Masz dwie jasne stałki. Wszystkie te zoomy sa ciemne i na pełnej dziurze niezbyt ostre.
To co zobaczysz po zgraniu z aparatu po podpięciu dowolnego z wymienionych przez Ciebie zoomów w porównaniu do tego co produkują obecnie posiadane obiektywy przyprawi Cię co najmniej o palpitację serca.