Niczego nie olewaj, ma działać, uszkodzenia się nie biąrą ot tak sobie, pewnie jak byś się wgłebił we wszystkie funkcje, to coś jeszcze pewnie nie działa.
Wersja do druku
Dzięki Panowie!
MMM --> mógłbym to olać, tylko po sprzęcie kosztującym jednak nie małe pieniądze oczekuje sie jednak, żeby był w pełni sprawny. Tym bardziej, jak kupuje się nówkę sztukę, a nie sprzęt używany. Trampek ma rację. Nie będę czekał do końca sezonu, tym bardziej, że tym razem to serwis coś schrzanił i chcę kuć żelazo póki gorące. Rozmawiałem już z nimi o tym przez telefon. Powołam się na rozmowę, załączę skan poprzedniego przyjęcia do serwisu i ślę na Żytnią.
franker --> tak się złożyło, że za pierwszym razem aparat oddawałem do serwisu osobiście (akurat byłem w Wawie) i już przy samym przyjęciu zostałem poinformowany, że oni nie mają warunków do ściągania filtra z matrycy, bo nie mają komory próżniowej. Troszkę mnie to jednak zdziwiło, ponieważ choćby na tym forum czytałem, że jednak robili już takie rzeczy;)
hyzop --> boję się, żebyś nie miał racji. Faktycznie mogło zepsuć się coś jeszcze. To ISO 3200 to odkryłem w sumie dosyć przypadkowo. W końcu codziennie się tego nie używa. Mam tylko nadzieję, że tym razem aparat wróci już z serwisu w 100% sprawny:-|
solti no i jak z tym 3200 w koncu?