no i jak sie mozna bylo spodziewac ISO1600 dodane mocno na wyrost.
Wersja do druku
To jest zdjęcie na pełnej dziurze :) EF-S 18-55/3.5-5.6 na ogniskowej 55 --> f=5.6
Główny błąd to paskudnie duże niedoświetlenie. Po "podbiciu" o 1.3EV na tych białych "sukienkach" wartości w kanałach oscylują ok. 230-235 czyli jeszcze jest zapas. ISO 1600 szło by przeżyć gdyby zrobić to zdjęcie z monopodu z czasem 1/30 - w manualu oczywiście :)
Metering Mode: Pattern - hmmmm.... ja tam wolę manual - spot na wnętrze mojej własnej dłoni +1.5 EV i można nie myśleć o błędach spowodowanych białą sukienką czy czarnym garniturem :)
EDIT: Swoją drogą jak na pełną dziurę to całkiem przyzwoita ostrość ;)
Mogłbym :) ale to trochę pisania więc w dwóch zdaniach:
Antyczny, starożytny sposób dinozaurów na pomiar światła na "zapomnianą w domu" szarą kartę kodaka to pomiar wnętrza własnej dłoni - ono się nie zmienia przez cały rok. Wystarczy zmierzyć (spotem) bacząc pilnie, żeby skóra nie byłszczała i znać poprawkę. To se (poprawkę) można sprawdzić samemu np. w stosunku do szarej karty albo "na histogram". U mnie to ok. 1.5EV na umytej ręce :mrgreen:
Już wiem po co czarnoskórzy mają jasne wnętrze dłoni.
To jest trochę "osobnicze" ale raz ustalone wystarczy na długo. Dłużej niż szara karta :)
Tak naprawdę to niekoniecznie musi być ręka. Z ręką jest o tyle wygodnie, że trudno zapomnieć i zostawić w domu. Szara karta, biała kartka papieru, suknia ślubna, śnieg, zielona trawa nadają się tak samo jak ręka - trzeba tylko znać wielkość poprawki i przełamać niechęć do trybu M ;)
Światłomierz zakłada, że pomiar jest od szarej karty, która odbija 18% światła. Suknia ślubna czy komunijna odbija nawet więcej niż biała strona karty kodaka czyli mierząc na suknię należało by dołożyć przynajmniej 2.5 EV. Śwaitłomierz jest głupi i nas trochę oszukuje więc najlepiej go wyłączyć. :)
Zaraz będzie, że jestem heretykiem namawiającym do złego... ;) :)
Właśnie sobie pomyślałem, że tak mści się ślepa wiara w możliwości poprawiania na kompie. (Btw. przetoczył się akurat przez forum taki wątek "czy poprawiacie zdjęcia") A od czego jest wyświetlacz? Chyba było widać, że coś jest nie tak. Ta sytuacja która jest na zdjęciu trwała dobrą chwilę i mozna było korygować ekspozycję.