no to mam już jakieś rozeznanie :D jednak widzę że ogół słusznie postemuje ;) dzięki za udział w tej mini sondzie
Wersja do druku
no to mam już jakieś rozeznanie :D jednak widzę że ogół słusznie postemuje ;) dzięki za udział w tej mini sondzie
Ciekawy artykuł Mike`a Johnsota na temat stosowania filtrów ochronnych:
http://www.fotopolis.pl/index.php?go...a=6&e=2653
Pozdrawiam
Rudi
Ja w zasadzie w większości przypadków noszę... ostatnio zrobiłem ten słynny test ze skrawkiem papieru samoprzylepnego, który ponoć potrafi każdego wyleczyć z obaw o uszkodzenie obiektywów - no i mnie nie wyleczył :)
muflon jaki test?
przeczytaj artykuł z linku jeden post wyżej.Cytat:
muflon jaki test?
Ja zawsze noszę filtry UV.
:oops: artykuł ten czytałem już jakiś czas temu i nie zaskoczyłem :)
Mam założony cały czas na obiektywie, może dwa razy robiłem zdjęcia bez filtra.
To ja może przytoczę stosowny fragment:
No więc doładnie tak zrobiłem i zobaczyłem w obiektywie (17-40/4)... no co zobaczyłem? Ni mniej ni więcej tylko (rozmyty) kawałek karteczki samoprzylepnej :) Także chyba jakiś za głupi jestem..Cytat:
"Gdyby jednak udało wam się załatwić sobie jakąś skazę na przedniej soczewce, wypróbujcie tę sztuczkę, a znów będziecie potrafili zasnąć spokojnie. Nauczyłem się jej od legendarnego serwisanta, guru od pentaksów Dona Nelsona. Urwijcie kawałek takiej żółtej karteczki samoprzylepnej na krótkie notatki, mniej więcej wielkości ziarnka grochu. Przyklejcie go do przedniej soczewki. Spójrzcie przez wizjer. Niespodzianka? W takim razie, przestańcie tak się martwić małym pyłkiem!"
Chociaż z drugiej strony.. zauważyłem, że o wiele łatwiej jest doczyścić lekko zabrudzoną przednią soczewkę obiektywu niż filtr... ja swoje staram się co jakiś czas przecierać i już widać tego pierwsze skutki... no ale to ciągle 1/10 wartości lensa :)
niech zgadne... Hoya? :DCytat:
Zamieszczone przez muflon
Ja zawsze nosze na kitowym obiektywie no ale na EF 75-300 juz nie zakladam.