No wlasnie czesto ;)
Robie sporo portretow w ukladzie pionowym, a w takim wypadku nie odbije sobie swiatla od sufitu :/
Wersja do druku
No wlasnie czesto ;)
Robie sporo portretow w ukladzie pionowym, a w takim wypadku nie odbije sobie swiatla od sufitu :/
Do klasycznej fotografii portretowej to lampa mocowana na korpusie chyba w ogóle się nie nadaje, jakby głowicy nie miała obracanej :wink:Cytat:
Zamieszczone przez robson
Nie bardzo rozumiem... Przeciez pisze, ze potrzeba mi obracanej glowicy... A jesli bedzie tylko w pionie, to od sciany najwyzej moge odbic i uzyskam inny efekt. Chyba nie rozumiemy sie do konca.
PS. Kiedys myslalem, ze na forach to mozna sie czegos dowiedziec, a nie tylko spierac i trajkotac dookola tematu. Poza tym jest to specjalnosc polskich forow ;) Tu najmniej mozna sie dowiedziec
Chodzi o to ze do portretow to owszem - trzyma sie aparat pionowo, ale lampe to raczej z boku/z gory na off-shoe cord z softboxem/parasolka :roll: ...Cytat:
Zamieszczone przez robson
Ja od czasu jak ponad rok temu nauczylem sie co to odblysnik a pozniej kupilem softbox to zapomnialem co to blysk odbity od sufitu... czasem na imprezach go stosuje przy grupowych ujeciach... a do portretu - to wlasnie zamawiam off-shoe cord 8) bo juz mi go zbyt wiele razy brakowalo.
No więc właśnie dowiadujesz się, że lampa mocowana do korpusu nie nadaje się do czegoś, co powszechnie uważa się za fotografię portretową. Jeśli uważasz inaczej, to jesteś w błędzie i wcale nie musisz się spierać ze mną, bo jest to pewnik!Cytat:
Zamieszczone przez robson
ludzie, a jeżeli robson tak lubi robić? to co zabronicie mu? chce sobie chłopak kupić lampę która się wygina we wszystkie strony to niech sobie kupi.
robson -> ja Ci swoją radę dałem, czy z niej skorzystasz czy nie to Twoja sprawa :)
Oczywiście, że nie!Cytat:
Zamieszczone przez Cychol
Moja filozofia jest taka - jak się mało wie i ma małe doświadczenie, to należy czytać mądre książki i stosować się do zawartych tamże rad. Dopiero mając olbrzymie doświadczenie i wielką wiedzę można próbować łamać kanony. Rozpoczynanie od razu od końca, rzadko kończy się sukcesem. Czego jednak kol. robsonowi gorąco życzę.
Typowo polska dyskusja. W sarkastycznym tonie podogryzac innym, mniej doswiadczonym, powywyzszac sie nie, chociaz nie zawsze majac racje. Jak zwykle na forum, zaczyna sie od postawienia problemu a Wy jezdzcicie dookola wymadrzajac sie i przekrzykujac, ktory bardziej doswiadczony. Rzygac sie chce
Bez komentarza.Cytat:
Zamieszczone przez robson
A co na to moderatorzy?
...i chciej tu człowieku pomóc :(