nie przypominam sobie postu na forum o padnietym sandisku. o kingstonach bylo cos kiedys.
Wersja do druku
nie przypominam sobie postu na forum o padnietym sandisku. o kingstonach bylo cos kiedys.
W takim razie jezeli komuś kiedyś padła jakaś karta to prosiłbym o napisanie jaka i po jakim czasie ...
pozdrawiam
przeszukaj archiwum grupy pl.rec.foto.cyfrowa
Mnie zdechła 512 Kingstona. Po 3 miesiącach. Zaczęło się od niemożności skopiowania zrobionych zdjęć, a zaraz potem zaczęła odmawiać zapisywania podczas robienia zdjęć.Cytat:
Zamieszczone przez kml
Teraz używam od niecałego roku 1GB Sandisk i do tej pory jestem zadowolony, ale...
W zeszłym tygodniu miałem dwukrotnie dziwny objaw przy zgrywaniu bezpośrednio z aparatu (używam często tej opcji, bo wieczorami w ogóle mi się nie śpieszy...):
Po podłączeniu kabla do USB i uruchomieniu aparatu - automatycznie, jak zawsze, uruchomił się Browser canonowski, który zaraportował, że w aparacie nie ma zdjęć. Po wyłączeniu i ponownym włączeniu aparatu wszystko było OK. Nie wiem, czy to ma coś wspólnego z kartą, ale miało miejsce, więc informuję.
hmm moim zdaniem kwestia aparatu ew. komputera - ja cos namieszalem przy instalacji i teraz w ogole programy canona nie widza aparatu... i nie dziala mi canon capture :(Cytat:
Zamieszczone przez ziemna
sprawdze sobie na laptopie czy tam jest ok, bo nie sadze zeby aparacik nawalal :D
ziemna, też miałem czasem podobne objawy, ale wyłącznie pod Win. Pod linuxem nic takiego nie było. Obstawiam sterowniki.
Szczerze? Ja też. Moim zdaniem podejrzany jest SP2 do WinXP. Zaraz po jego zainstalowaniu program dedykowany Canona przestał móc drukować fotki. Muszę poszukać, czy jest aktualizacja.Cytat:
Obstawiam sterowniki.
Ja nigdy nie używałem żadnych brouswerów canonowskich tylko wchodze w mój komp , w d60 i kopiuje jak z dysku na dysk chociarz jutro sie to kończy poniewarz dotrze do mnie czytniczek który zamówiłem :)
aha dodam że aby można było tak zgrywać zdjecia musizłem zainstalować stery EOSD60Firmware104E ale to może tylko w d60 ...