-
No tak snow, ale wiesc glosi ze przy nocnym podjadaniu z lodowki, wersja 2,8 pozwala dojrzec dawno nie widziane smakolyki na dnie, wiesz, to owocuje wieksza oszczednoscia na zywnosci i mniejszym marnotrawstwem. Dlatego jestem w kropce, swoja droga glupio wydac tyle kasy na czerwony pasek tylko dla czerwonego paska, lepiej miec cos z najwyzszej polki, jak wersja 2,8.
-
Pamietaj że jak będziesz miał wersje 2.8 to współlokatorzy odkryją że podjadasz w nocy
-
Proszę o wypowiedzi na temat polarów .
Przeglądałem forum i większość poleca hoyę fioletową lub czarną , a ja nie lubię tych kolorów .
-
Jak do nieba to musisz kupić niebieską żeby kolorów nie przekłamywało i dawało dobry WB
-
IMHO polar to niepotrzebny wydatek, prawie w ogole sie nie przydaje. polecam ci moja metode - ustawiasz aparat na statywie i robisz dwie ekspozycje - na pierwszej naswietlasz plenerek, a na drugiej wyciagnieta z plecaka niebieska kartke - sklejasz w PS i juz masz piekne niebo. aaaa jak chcesz robic zdjecia nocne, to musisz naswietlic kartke czarna, jak chcesz miec gwiazdy to musisz w niej porobic dziurki szpilka.
-
A co sądzicie o POLARZE NIE KULKUJĄCYM ?
-
podobnie jest z filtrami UV. Odkryłem ostatnio na wakacjach rewelacyjną i tanią metodę, a do tego wodoodporną. Smarujesz przednią soczewkę kremem do opalania (są takie przeźroczyste) i jest rewelacyjnie. Do tego eliminujesz flary i bliki. Drugą metodą to robienie zdjęć zza szyby samochodu-limuzyny - droższe ale za to podnosi prestiż.
Dlatego na polara proponuję zastosować podobne rozwiązanie jak ktoś zna.
-
az ty to masz problem na ta wiosne, zobacz TUTAJ jest jakis wielki szaro-srebrny ale sa i male wydajne czerwone, napewno ktorys sobie na wiosne wybierzesz
-
Nie chciałby podpaść, lecz kto jak kto, ale moderator powinien wiedzieć, że celem tytułu w nowym wątku jest przedtawienie jego zawartości.
I to Tomasz... echhhh, chciałoby się rzec "I ty, Brutusie?"
Popatrz jaki dajesz przykład nowym, i ile z tego wyniknie pracy dla Ciebie...
-
no przecie napisał: ratunku, help, pomocy! więc wszystko gra. A szukać nie miał czasu ani sił, normalna sprawa.