Trzeba nosic pompowany ponton ze soba w plecaku albo z tego co widze to na ten wulkan mozna by sie wdrapac :) A serio, to z chcecia bym zaRYDZYKowal...
Wersja do druku
hotel jest w "basenie" na wyspie ale.. co z tego :roll:
http://www.borabora.intercontinental.com/
tutaj fajnie widac jak malo dzieli od oceanu http://www.luxist.com/2006/04/05/int...-to-open-next/
Fajne miejsce, ale nudne jak flaki z olejem (nie wiem czy wysiedzialbym tam tydzien), za taka kase to mozna pojechac w jakies naprawde ciekawe i urozmaicone miejsce.
Niemozliwe niestety. Ja mam 8 godzin, tyle samo z Sydney/Nowej
Zelandii. Z Am. Poludniowej wiecej. Krocej jest tylko z innych
wysp Pacyfiku... I niech tak zostanie :-)
Z calym szacunkiem, ale pojedz, wroc i napisz ten post jeszcze raz :lol:
Strasznie drogie są wyjazdy w takie cudne miejsca !!!!
"Paszport ważny 6 miesięcy" - takie jest wymaganie niektórych państw pozaunijnych. - Zastanawia mnie czy chodzi o ważność w przyszłość czy w przeszłość? Obawaim się, że w przeszłość a mnie się właśnie skończył paszport, wiec nici z wyjazdu na przykład do Syrji??
Na pewno miejsc jest bajeczne.
Tak jak zauważyli Panowie tak i jak pomyślałem nie będąc tam co robić 2 tygodnie w takim miejscu - nuda.
Ciepło palemki itd ale to jest fajne przez 3-4 dnia a co dalej:?:
Być może się mylę więc osoby które tam były proszę o rozjaśnienie umysłu:wink:
Oczywiście, że na Bora Bora po 3-4 dniach już jest nudno. Cegiełek brak, więc nie ma co focić :lol: Lepiej pojechać na 3 tygodnie do Ciechocinka. Normalnie żyć, nie umierać :lol:
Andrew, życzę udanych wakacji. Olej to całe 'rodzime' pierdo*enie...