Generalnie Canon zmienia swoje struktury w europie - ciecia kosztow. Canon polska wg moich informacji zostal bardzo okrojony. Stad problemy z dostawami.
Wersja do druku
Generalnie Canon zmienia swoje struktury w europie - ciecia kosztow. Canon polska wg moich informacji zostal bardzo okrojony. Stad problemy z dostawami.
No i jest kampania reklamowa w TV... to jednak robi swoje. Jak reklamują w TV to musi być dobre i trza brać :-)
Bo go nie było jeszcze na rynku :-)
Najpierw produkt wprowadzasz i zaraz potem reklamujesz :-)
Ale faktem jest, że część społeczeństwa (poprzednie pokolenia) sądzi, że "jak reklamują, to się nie sprzedaje, bo jak coś jest dobre, to nie trzeba reklamować - samo się sprzedaje"
A pmiętasz moze telewizyjne reklamy 300D, 350D, bo ja nie :-)
Nic bardziej mylnego, chodzi raczej o adekwatny dobór medium, będącego nośnikiem reklamy i zasadę że "tonący brzytwy się chwyta". Widziałeś w tzw "ogólnych" kanałach telewizyjnych reklamę sprzętu do nurkowania albo gitar i wzmacniaczy? Sprzedaż 400D jest niższa od oczekiwanej przez Canona (co nie znaczy zaraz że jakaś tragicznie niska, zwłaszcza w porównaniu z konkurencją) więc marketingowcy zaczęli szukać nowych rozwiązań na wypromowanie produktu.Cytat:
Ale faktem jest, że część społeczeństwa (poprzednie pokolenia) sądzi, że "jak reklamują, to się nie sprzedaje, bo jak coś jest dobre, to nie trzeba reklamować - samo się sprzedaje"
Moim zdaniem program 1TVP jest kiepskim miejscem do reklamowania lustrzanki, ale to tylko moje zdanie.
Kiepskim ?? Dlaczego?? Komunie niedługo więc ludzie którzy oglądają tylko TVP1 zakupią dla swoich pociech.
hmm proszków, płynów do mycia naczyń, kawy, past do zębów też nie ???
a samochód masz - bo poza naprawdę bardzo bardzo drogimi wyjątkami chyba każdy był reklamowany.
Do każdego produktu doliczane są koszty reklamy wielkie koszty reklamy - chyba że jest to produkt wytwarzany przez pana gienia w warsztacie pod sochaczewem :))) albo produkt niedostępny w normalnej sprzedaży (np. prom kosmiczny)
coś czego reklamy nie ma w polskiej tv nie oznacza ze nie jest on reklamowany i że procentowy udział kosztów reklamowych w cenie produktu jest mniejszy niż w produkcie którego reklamę widujesz w telewizorze kilkanaście razy dziennie