mam także 400D i myśle, że jak już kupujesz nową puchę to kup 400D - mała różnica a masz juz nieco lepszy aparat
Wersja do druku
mam także 400D i myśle, że jak już kupujesz nową puchę to kup 400D - mała różnica a masz juz nieco lepszy aparat
a ja powtórzę oczywistość - wolałbym 350 z Tamronem niż 400 z kitem ... Jak podpinam kita i patrzę na różnicę w jakości to odechciewa mi się fotografować. Szkło jest ważne - nie różnica w nazwie 350 czy 400. Inwestować trzeba w szkła, nie w puszki.
a ja robie z kitem juz od roku i zobacz - jakos nie odechciewa mi sie fotografowac :)
Ja jak porównywałem RAW-y z 350D i 400D to bardziej mi się podobały zdjęcia z 400D ze wględu na kolorystykę. 400D zrobił duże wrażenie na mnie pod tym względem. Oczywiście to tylko moje subiektywne odczucie ale ile razy na te raw-y sobie zerknę to mam ochotę pobiec do sklepu :D.
Ostatnio czytałem wątek na CB o tym że matryca w 400D jest mniej czułao jakieś 0.5EV, innych różnic nie zauważono.....
pamiętaj że 400D ma tyklo 1 LCD - ja wole uzywać zwykłego monochromatycznego dlatego wybrałem 350D (i przy okazji zaoszczedziłem jakieś 800 zł - grudzień 2006. A za jakieś 1200 zł można już dostać sigme 17-55 2.8)
obecnie nie warto nawet sie zastanawiać nad 350D bo
400D mozna dostać za ok 2400-2500 brutto wiec netto
bedzie ok. 2000 minus promocja canona 310zł wiec puszka bedzie kosztowała realnie ok. 1700zł:razz:
Trochę szkoda akumulatora ;) żeby uruchamiać kolorowy wyświetlacz tylko po to na przykład, aby sprawdzić ilość wolnego miejsca czy tryb zapisu. Lub też każdą inną rzecz, kiedy akurat nie korzysta się z wizjera.