Ja to nie wiem skąd biorę sam sięnad tym zastanawiałem nieraz :confused:? ;)
Wersja do druku
Ja to nie wiem skąd biorę sam sięnad tym zastanawiałem nieraz :confused:? ;)
hy hy hy, to nieźle, ale taka jest prawda, że jesteśmy populacją "gadżeciarzy" wydajemy dużo kasy na niepotrzebne pierdoły, skuszeni wielokrotnie reklamą lub promocjami, a to nowy model telefonu, a to znów co innego, co dodają do jakiegoś produktu - kupujemy, a potem się okazuje, że ani jedno, ani drugie nie jest nam potrzebne.
no właśnie to niesprawiedliwe, jestem pokrzywdzony :lol: ;)
Ja sobie zalozylem karte kredytowa i bank mi placi za sprzet ;)
A tak serio, to chyba nie chialbys miec wszystkiego od razu?
Tez tak kiedys chialem i z moim budzetem wpakowalem sie w jakies Sigmy i Tamrony z demobilu, wiecej tego bledu nie powtorze, chocbym mial robic 85-tka przez 2 lata ;)
a ja sprzedaję cegły w bramie :)))
nawet mnie wiesz za ile można sprzedać cegłę :)))
a co najdziwniejsze to ludzie wcale ode mnie tej cegły nie biorą :)
swoją drogą co za głupie pytanie
dziwne pytanie? - ja niestety nie mam skad brac kasy - musze na nia zapracowac, a jak sie pracuje po 12h na dobe to i kasa sie znajdze ;-)
nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi, nie pytałem czym się zajmujesz, tylko jak sobie dajesz rade, czy zarabiasz na swojej pasji, a nie czy sprzedajesz cegły
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jeszcze jedno, dla tych, którzy nie zrozumieli mojego pytania (może się nieprecyzyjnie wyraziłem), często spotykam ludzi, którzy patrzą na sprzęt i mówią:
- łooo jaki masz sprzęt, pewnie drogi
ja - 6000 zł
- nieźle, to pewnie nieźle na tym zarabiasz
ja - nie, w ogóle
- to po co Ci taki drogi sprzęt, jak na tym nie zarabiasz
albo to samo pytanie żony kiedy mówię, że sobie kupię obiektyw za 3000 zł.
- a na szafe za 1600 zł to Ci szkoda.
może i bezsensowne, ale niektórzy tego nie rozumieją :):):)