tylko trochę za dużo różu/czerwieni zostało po pryszczach ....
trzeba by zmienić nieco odcień skóry w miejscu redukcji ...
Wersja do druku
tylko trochę za dużo różu/czerwieni zostało po pryszczach ....
trzeba by zmienić nieco odcień skóry w miejscu redukcji ...
co by nie gadac to dziewcze wyladnialo ;)
no powiedzmy sobie szczerze ..... odpuść tę modelkę bo strasznie duzo roboty z nią jest .....
pozdro
poprawilem troche to przeaplenie nosa i kilka innych :)
dobra robota...
Jak byś mógł to wrzuć jakiegoś tutka jak to zrobiles... Często bedzie to potrzebne... i nie tylko mi :mrgreen:
Za wszelkie tutoriale BÓG ZAPŁAĆ... ...W EURO. :-D
Patent na taki retusz i kilka innych bardzo pożytecznych myków opisuje bardzo przejrzyście, krok po kroku i na przykładach Scott Kelby w "Fotografia cyfrowa - obróbka zdjęć". Warto mieć. viTo, jutro bede w Kędzierzynie na Mostostalu i Ci mogę pokazać osobisty egzemplarz. Jak co to na PM
IMHO jeszcze bym usta poprawił;) I by była supermodelka. Co do usuwania pryszczy, to najlepiej albo stempelkiem w photoshopie[sporo cackania], albo healing brushem[mniej cackania]. Udało ci się wykasować niechciane rzeczy bardzo fajnie:D I widzę, że z worami pod oczami sobie poradzileś, a już chciałem tutaj jakiś tutorial pisać;)
Healing brush, healing brush, healing brush jeszcze raz. Trochę roboty, ale jaka potem przyjemność jak pokazujesz już poprawione zdjęcie:D
przegiales z tym retuszem, plaska broda i nos... troche jak maska posmiertna :P