Witam.
No ladnie . Ja kazalem znajomemu kupic w B&B obiektyw , ktory ma przywiesc a tu takie informacje :shock:
Teraz musze mu napisac doklalna instrukcje czynnosci sprawdzajacych tego co dostarcza :D
Pozdr.
Wersja do druku
Witam.
No ladnie . Ja kazalem znajomemu kupic w B&B obiektyw , ktory ma przywiesc a tu takie informacje :shock:
Teraz musze mu napisac doklalna instrukcje czynnosci sprawdzajacych tego co dostarcza :D
Pozdr.
Odbierac osobiscie, ale czy napisalem ze koniecznie w tym samym sklepie? :roll:Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
O ile pamietam to te sklepy internetowe w USA sa jakos powiazane z sieciami "normalnych" sklepow i mozna w nich odbierac zamowiony towar. Ja sam odbieralem konwerter zamowiony chyba nawet B&H w sklepie GLUSKIN's w Stockton Ca. Vitez ma racje (troche wazelinki) :lol: :oops: :lol:
pozdr.
no dochodzi tylko taki problem, że przy odbirze osobistym naliczą podatek... ca 8% więc jakieś 55USD plus sam sklep droższy tak jak napisał djtermoz... to może być blisko 100USD, a więc spora sumka :roll:
Za wyzszy standard obslugi ponosi sie okreslone koszty. A chodzilo o standard a nie o darmoche. Moj przyjaciel zza Wielkiej Wody mawia, ze jak cos jest za darmo to znaczy, ze jest do d... :oops:
pozdr.
no ba, zgoda, tylko że my tutaj rozprawiamy o obiektywach Canona klasy L. 650 dołków za obiektyw (i to w dodatku jeden z najtańszych :evil: ) bez podatków to nie jest darmocha.
Osobiście nie wierzę w winę B&H, ale w spadek jakości Canona. Rynek sie zmienia i to nie producent amortyzuje koszty, to produkt jest mniej wart IMHO.
Że przywołam niedawne problemy Nikoniarzy z krzywo zamontowanymi matrycami w D70...
djtermoz - chyba nie jesteś odosobniony http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=12146304
Arkan
WitamCytat:
Zamieszczone przez Kubaman
A niech naliczaja przy obecnej cenie dolara :D kupno L staje sie bardzo atrakcyjne w stosunku do cen oferowanych juz u nas, nawet na gieldzie, ze nie wspomne o normalnych sklepach ( swoja droga kto tam kupuje ? :shock: )
Pozdr.
Hmm, prawda zapewne jak zwykle lezy posrodku. W przypadku pierwszego obiektywu ktory dostalem (tego ze smieciem czy rysa na soczewce) tez nie wierze w wine B&H bo niby jak ktos mogl wrzucic smiecia do srodka obiektywu bedacego w idealnym stanie? Podejrzewam wiec kontrole techniczna Canona.Cytat:
Zamieszczone przez Kubaman
Dzieki za ten link! Czytam wlasnie ten watek. Wychodzi na to ze moje doswiadczenie to male piwo w porownaniu z tym co trafili inni. Niektorzy trafili na ewidentnie uzywane obiektywy w zniszczonych pudelkach, z rysami i brudem :shock: . Trudno w to uwierzyc, ale jesli rzeczywiscie tak bylo to jest to wina sklepu i granda, ktora zasluguje na dorazne mordobicie. Na szczescie w moim przypadku tak zle nie bylo...Cytat:
Zamieszczone przez Arkan
Maja racje ci ktorzy tam napisali ze majac do czynienia z pudelkami bez plomb, ktore moga byc otwarte zawsze i wszedzie, nie sposob ustalic przez ile rak przeszedl juz dany obiektyw.
Zastanawiajaca jest tez obserwacja kilku osob z dpreview, ktore twierdza ze te wadliwe obiektywy sprzedawca w sklepie (nie tylko w B&H) odkladal po prostu... na polke w sklepie, najwyrazniej z zamiarem sprzedania innej osobie :shock:
Pozytywne jest to ze nikt jakos (lacznie ze mna) nie narzeka na sprawnosc zwrotu towaru w B&H.
No coz... shit happens... sometimes.
djtermoz: a ten obiektyw który kupiłeś był u nich jako "usa" czy "imported" ?