Właśnie, za 'chiny ludowe' to do siebie nie pasuje :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Cychol
Wersja do druku
Właśnie, za 'chiny ludowe' to do siebie nie pasuje :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Cychol
Bo Chiny to coraz mniej "ludowe" sa.
Tow. MAO w grobie sie pewnikiem przewraca :shock:
Moj jest 28-75 wiec chyba nic mu nie grozi? :twisted: :PCytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
ale sygnaturkę "mad...." ma, a jak dobrze poszukasz to może znajdziesz napisane co prawda krzaczkami: "UWAGA!!! W czasie ustawiania ostrości może wybuchnąć. Kadrować w masce spawalniczej. Używasz na własną odpowiedzialność" :lol: :mrgreen: :twisted:
Ty 'se jaja robisz', a może się okazać, że niewiele się myliłeś :mrgreen: Rozbierałem właśnie wczoraj taki pack akumulatorowy od notebooka i oprócz ogniw było tam więcej elektroniki niż w niejednym radiu :shock: Łącznie z mikrokontrolerem!Cytat:
Zamieszczone przez Cychol
Toteż wcale nie zdziwię się jeśli w takim obiektywie będzie jakaś litowa bateryjka do podtrzymywania pamięci. A ta jak wiadomo :twisted: może wybuchnąć :mrgreen:
Vitez'owi dziękuję za zwrócenie uwagi - chodziło oczywiście o Tamrona 28-75 f/2.8, który jak najbardziej jest Made in China :shock:
Tylko co w nim moze wybuchnac bo watpie by zawieral jakies litowe ogniwa :roll: ? (do podtrzymywania pamieci? jaka ty pamiec masz w obiektywie? :shock: )Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
Jesteś pewien, że jakiś chiński dysydent montujący te obiektywy w ichnim gułagu za garść ryżu dziennie, robi to z taką troską, która Cię satysfakcjonuje?Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
To znaczy tylko ze moze sie rozleciec znienacka a nie wybuchnac :roll: .Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
... a słyszałeś o czymś takim jak sabotaż :?: :?: :lol: :lol: :mrgreen:
Jeśli jest z PRC, to może wszystko; nic mnie nie zdziwi :cry:Cytat:
Zamieszczone przez Vitez