Ja tam wcinam Winiary, ale kiedyś rzeczywiście był lepszy :)
EDIT: przed chwilą udałem na forum Pentaxa z propozycją następnych "miedzyforumowych" ankietek :mrgreen:
Wersja do druku
Ja tam wcinam Winiary, ale kiedyś rzeczywiście był lepszy :)
EDIT: przed chwilą udałem na forum Pentaxa z propozycją następnych "miedzyforumowych" ankietek :mrgreen:
Majonez kielecki?
Toż to zbrodnia na przemyśle spożywczym!!! Moje kubki smakowe wołają o pomstę do nieba!
Miałem wątpliwą przyjemność jeść to coś, smak podły, no i sensacje wątrobowe za każdym razem. Powszechne uwielbienie dla owego majonezu jest dla mnie niezrozumiałe.
Swego czasu byłem fanem majonezu Pegaza, aczkolwiek przejada sie zdecydowanie za szybko. Teraz spożywam jedynie syntetyczny, bezsmakowy szajs.
[edit]
Jeżeli ktoś się nie zgadza - proszę bardzo, możemy zrobić battla na majonezy :)
kielecki rulez!
Nie dalej jak wczoraj chcialem sobie zrobic ulubiona kanapke:
1) kromka chleba (nie ciensza niz 2cm)
2) maslo
3) majonez kielecki
i co? i znalazlem w lodowce jedynie psiakiegos krakowskiego czy tfu innego hellmansa... brrr pozycje 3 zajela musztarda:mrgreen: :mrgreen:
Ja wcinam majonez od Motyla.
Co do majonezu KIELECKI rulez!